Karol Nawrocki został zaprzysiężony jako prezydent Rzeczpospolitej. Zastępuje na tym stanowisku Andrzeja Dudę, przejmując zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi Rzeczypospolitej. Podczas dziesięciu lat prezydencji Dudy Wojsko Polskie rozpoczęło modernizację, która zintensyfikowała się w 2022 roku. W jakim stanie dzisiaj jest Wojsko Polskie?
Karol Nawrocki został zaprzysiężony przed Zgromadzeniem Narodowym na prezydenta Rzeczypospolitej. O 16:30 zaplanowana jest uroczystość przekazania zwierzchnictwa Prezydenta RP nad Siłami Zbrojnymi.
– Będę głosem tych, którzy chcą Polski bezpiecznej. A bezpieczeństwo Polski rozpoczyna się od każdego szeregowego żołnierza. Od jego wyposażenia, świadomości, hartu ducha i od jego serca. Będę głosem polskich żołnierzy i oficerów. Będę wspierał, panie premierze i panie ministrze, wszystkie wysiłki modernizacyjne polskiej armii. Dążyć będę do tego by polska armia była największą siłą NATO w Unii Europejskiej – powiedział prezydent Karol Nawrocki w orędziu po zaprzysiężeniu.
– My, jako Polacy, odpowiadamy w Europie Środkowej, w Europie Wschodniej, odpowiadamy za budowę siły wschodniej flanki NATO. To powinien być międzynarodowy, geopolityczny kierunek mojej prezydentury – powiedział prezydent Nawrocki
Zwierzchnik Sił Zbrojnych
Według Konstytucji prezydent jest najwyższym zwierzchnikiem Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. W czasie pokoju sprawuje swoją funkcję za pośrednictwem ministra obrony narodowej. W przypadku wojny mianuje Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych, tym samym jedna osoba dowodzi i ponosi za to odpowiedzialność. Również to prezydent mianuje szefa sztabu generalnego i dowódców poszczególnych rodzajów Sił Zbrojnych. Na wniosek ministra obrony narodowej nadaje oficerskie stopnie wojskowe.
Na wniosek Rady Ministrów prezydent decyduje o wysłaniu Sił Zbrojnych poza granice kraju. Głowa państwa może podjąć taką decyzję w następujących przypadkach:
– konfliktu zbrojnego lub wzmocnienia sił państw sojuszniczych;
– misji pokojowej;
– zapobieżeniu terroryzmowi lub jego skutkom.
Andrzej Duda przekazuje swojemu następcy armię będącą w trakcie modernizacji. Polska zintesyfikowała proces zbrojenia w 2022 roku, gdy Rosja dokonała inwazji na Ukrainę. NATO wskazuje, że możliwa jest eskalacja konfliktu i Sojusznicy powinni inwestować w obronność. Sytuacja Polski jest szczególna z uwagi na jej położenie geopolityczne (wschodnia flanka NATO) oraz fakt, że przekazała duże ilości sprzętu wojskowego Ukrainie. Co się zmieniło za prezydentury Andrzeja Dudy, a co jeszcze powinno się zmienić?

Amerykańskie czołgi…
Jednym z bardziej rozpoznawalnych medialnie aspektów modernizacji Sił Lądowych są czołgi. Polska przekazała najwięcej pojazdów tego typu z wszystkich państw wspierających Ukrainę. OSW w Monitorze dostaw broni wskazuje na 318 sztuki dostarczone i kolejne 36 prawdopodobnie dostarczone. Głównie były to postradzieckie T-72 (280 sztuk), ale również PT-91 Twardy i niemieckiej produkcji Leopardy. Wojska pancerne odchodzą od postradzieckich konstrukcji, zachowując jednak niemieckie Leopardy 2. Polska zakupiła czołgi z dwóch kierunków: amerykańskie Abramsy i koreańskie K2.
Polska podpisała pierwsza umowa na K2 w 2022 roku i dotyczyła 180 czołgów, które są sukcesywnie dostarczane. Umowa opiewała na 3,37 miliardów dolarów. Pierwszego sierpnia podpisano kolejną umowę, wartą 6,7 miliardów dolarów dotycząca kolejnych 180 czołgów. Z tej partii 64 pojazdów będzie w wersji K2PL, jednak dokładny stopień polonizacji nie jest znany.
Również w 2022 roku podpisano umowę, wartą około 4,7 miliarda dolarów, na dostawę amerykańskich czołgów Abrams. Dotyczyła dostawy 250 pojazdów M1A2 SEPv3. Pierwsze egzemplarze w wersji SEPv2 dotarły do Polski w celach szkoleniowych. W 2025 roku do Polski zaczęły docierać właściwe, w najnowocześniejszej wersji SEPv3. Pierwsze czołgi są już w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej
Dodatkowo Polska w latach 2023-2024, w celu uzupełnienia braków Polska zakupiła 116 sztuk Abramsów M1A1. Umowa kosztowała około 1,4 miliarda dolarów, z czego USA dofinansowały Polskę kwotą 200 milionów dolarów.

…i sowieckie wozy
Wspomniane umowy dotyczyły nie tylko czołgów, a i pojazdów towarzyszących, sprzętu oraz szkoleń.
W gorszym stanie jest armia w kwestii transporterów i bojowych wozów piechoty. Dopiero w 2024 roku Polska podpisała umowę na dostawę 30 lekkich opancerzonych transporterów rozpoznawczych Kleszcz. Kontrakt opiewał na około 800 milionów złotych, a ich dostawy będą realizowane w latach 2026-2028. Zastąpią powstałe w latach 60. BRDM-2.
W marcu bieżącego roku podpisano umowę na 111 bojowych wozów piechoty Borsuk. Armia zapłaci za nie około 6,5 miliarda złotych, a dostawy są przewidziane na lata 2025-2029. Obecnie używane są BWP-1 i BWP-2, konstrukcje stworzone w związku sowieckim.

Delfiny na horyzoncie, a Orki ani widać ani słychać
Za czasów prezydentury Andrzeja Dudy do służby weszła korweta ORP Ślązak (2019 rok) i trzy niszczyciele min: Kormoran, Albatros i Mewa (2017, 2022 i 2023). Rozpoczęto również program Miecznik, dzięki któremu do Polski trafią trzy fregaty (2028-2032) czy Ratownik (2029). Na szczególną uwagę zasługują dwa typy okrętów.
Projekt Delfin dotyczy dostarczenia dwóch okrętów rozpoznania radioelektronicznego i został podpisany z szwedzkim SAAB. Umowa opiewa na około 620 milionów złotych. Podniesienie bandery planowane jest na 2027 i 2028 rok. Zastąpią 50-letni ORP Nawigator i 49-letni ORP Hydrograf, które przechodziły w międzyczasie modernizacje, ale ustępują obecnie budowanym okrętom.
Nie wiele młodszy jest ORP Orzeł. Jedyny okręt podwodny będący w służbie ma 39 lat. Polska potrzebuje zwiększyć świadomość i zdolność reakcji pod wodą, stąd powstał program Orka. Jako potencjalnego dostawcę nowych okrętów podwodnych wskazuje się Szwecje, Niemcy, Francję, Włochy, Hiszpanię i Koreę Południową. Obecny MON zapoznaje się z ofertami poszczególnych oferentów. Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział pod koniec ubiegłego roku, że będzie dążył do podpisania umowy w 2025 roku.

Husarz i śmigłowce
W 2020 roku Polska zakupiła 32 pojazdy F-35 Lighting II, wartość umowy to 4,6 miliardów dolarów. Dostawa jest przewidziana na lata 2026-2030, ale odbył się już lot pierwszego polskiego pilota.
Na początku czerwca Polska unieważniła postępowanie na zakup 32 wielozadaniowych śmigłowców S-70i Black Hawk. Za to w czerwcu bieżącego roku do Polski trafiły pierwsza Apache. Łącznie Rzeczpospolita nabyła 96 sztuk za około 10 miliardów złotych.
Temat śmigłowców jest istotny nie tylko w trakcie wojny. Wojsko wspiera służby również w czasie pokoju. Śmigłowce mogą dotrzeć tam, gdzie inne środki transportu zawiodą, co pokazała ubiegłoroczna powódź.
Marcin Karwowski








