Delegacje z Ukrainy i Rosji rozpoczęły w poniedziałek w Stambule w Turcji rozmowy o rozejmie w wojnie Moskwy z Kijowem – poinformowało ukraińskie ministerstwo spraw zagranicznych. To już druga runda negocjacji Rosjan z Ukraińcami, w których mediatorem jest Turcja.
– Spotkanie pomiędzy delegacją ukraińską a rosyjską rozpoczęło się w Stambule w obecności strony tureckiej – przekazało MSZ Ukrainy w komunikacie opublikowanym na Telegramie.
Ukraina chce spotkania Zełeński-Putin
Władze w Kijowie proponują, aby droga do trwałego i sprawiedliwego pokoju zaczęła się od 30-dniowego zawieszenia broni, wymiany wszystkich jeńców wojennych, przetrzymywanych przez każdą ze stron wojny trwającej od 2014 roku, a także powrotu dzieci, uprowadzonych z terenów okupowanych obecnie przez Rosję. Ukraina domaga się też, aby doszło do bezpośredniego spotkania prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego i rosyjskiego przywódcy Władimira Putina.
Strona ukraińska zaznaczyła, że nie zgadza się na nałożenie ograniczeń na swoje siły zbrojne w przypadku osiągniecia pokoju. Ukraina nie akceptuje też uznania przez społeczność międzynarodową terenów zajętych przez Rosję i domaga się od Moskwy reparacji.
Ponadto w mapie drogowej, przedstawionej przez Kijów, zapisano, że obecne położenie linii frontu powinno być punktem wyjścia do negocjacji o kwestiach terytorialnych. Rosja aktualnie kontroluje około 20 procent Ukrainy.
Na czele delegacji z tego państwa stoi minister obrony Rustem Umierow, który przewodniczył stronie ukraińskiej również 16 maja, podczas pierwszej tury stambulskich rozmów z Rosją.
Wcześniej – w czwartek – szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak oznajmił, że Ukraina jest gotowa wziąć udział w drugiej rundzie rozmów pokojowych z Rosją, która miałaby się odbyć 2 czerwca w Stambule, ale oczekuje, że będzie to „konstruktywna dyskusja”. Podkreślił także, że Kijów oczekuje od Moskwy przedstawienia przed 2 czerwca memorandum w sprawie porozumienia pokojowego.
Biznes Alert / PAP