Urząd Miasta Opole pozwał dziennikarza, byłego dyrektora i redaktora naczelnego TVP3 red. Mateusza Magdziarza – podał portal sdp.pl. Chodzi o program lokalny z 11 listopada 2021 roku z relacją z uroczystości niepodległościowych. W przemówieniu, prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski nawiązał do sytuacji na polsko-białoruskiej porównując nielegalnych imigrantów z Bliskiego i Środkowego Wschodu, którzy atakowali wtedy funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej do kobiet i dzieci podczas Powstania Warszawskiego… Prezydent Opola usłyszał wówczas okrzyki „Skandal”, co pokazała TVP3 Opole. Sprawa objęta jest monitoringiem CMWP SDP.
Urząd Miasta Opola najpierw próbował spowodować, aby red. Magdziarz stanął przed sądem na podstawie przepisów prawa karnego. Potem ratusz pozwał m.in. telewizję, b. szefa TVP3 Opole i reportera Adama Wołka za to, że – zdaniem władz miasta – w programie lokalnym nierzetelnie przedstawiono uroczystości 11 listopada 2021 roku.
Przemówienie albo antyrządowa propaganda
Chodzi o przemówienie prezydenta Opola, niegdyś związanego z PO, Arkadiusza Wiśniewskiego. Nawiązał do ówczesnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Wiśniewski porównał nielegalnych imigrantów z Bliskiego i Środkowego Wschodu, którzy atakowali jesienią 2021 roku funkcjonariuszy polskiej Straży Granicznej, do kobiet i dzieci podczas Powstania Warszawskiego…
Prezydent Opola usłyszał wówczas okrzyki „Skandal”, co pokazała TVP3 Opole. Okrzyki wznosił wtedy m.in. działacz opozycji antykomunistycznej Wiesław Ukleja.Co powiedział prezydent? Nie można się skontaktować z rzecznikiem opolskiego urzędu, naczelnikiem biura prasowego Adamem Leszczyńskim, bo telefon podany na stronie internetowej ratusza nie odpowiada.
Pytanie o powód pozwania Mateusza Magdziarza redakcja sdp.pl przesłała do rzecznika Leszczyńskiego mailem. Dotychczas urząd nie odpowiedział.
O czym mówił prezydent Opola?
Wiśniewski przemawiał 11 listopada 2021 roku podczas uroczystości 103. rocznicy Odzyskania przez Polskę Niepodległości : „(…) Polska nie może odwracać się od matek z dziećmi [w tle wyraźnie słychać okrzyk <<skandal >>], które głodne [dale i przez całą relację słychać m.in. okrzyki <<skandal, hipokryta>>] przed wojną próbują przedostać się przez granicę. Polska wiele lat, wiele razy była ofiarą walki zbrojnej. Wiemy jak wyglądają obrazy cierpiących matek (…) choćby przypominając sobie zdjęcia z Powstanie Warszawskiego” – powiedział w Święto Niepodległości w 2021 roku prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Jego przemówieniu cały czas towarzyszyły okrzyki protestu, że wykorzystuje politycznie sytuację na polsko-białoruskiej granicy do walki politycznej z rządem Zjednoczonej Prawicy.
Zdaniem obserwatorów uroczystości i samego ówczesnego redaktora naczelnego TVP Opole, która pokazała przemówienie, prezydent sugerował, iż SG nie chce przepuszczać nielegalnie imigrujących „matek z dziećmi”, a w rzeczywistości młodzi ludzie m.in. sprowadzani przez Moskwę i Mińsk z Bliskiego i Środkowego Wchodu rozbijali strażnice i atakowali kamieniami funkcjonariuszy służb. Wielu z nich ranili.
Retoryka skandalu
We poście na X z ub. roku Magdziarz napisał m.in.: „11 listopada 2021 roku prezydent Opola wygłosił przemówienie. Oczywiście jak wielu krytyków PiS nie mógł przegapić takiej okazji i odnosił się do sytuacji na granicy z Białorusią. Zdaniem wielu osób w tym fragmencie zastosował skandaliczną retorykę odwołując się do Powstania Warszawskiego. Minęły prawie 3 lata a Gmina Opole w pozwie cywilnym zarzuca mi naruszenie jej dóbr osobistych (jako redaktorowi naczelnemu TVP3 Opole) za publikację materiału zawierającego krytyczną ocenę tego przemówienia” – przekazał Magdziarz.
Teraz – jak mówi pozwany dziennikarz – niewiele się zmieniło, na pewno nie w jego postrzeganiu sprawy. „Wiśniewski niebezpiecznie zestawił to, co się działo wtedy na granicy z Powstaniem Warszawskim. Wykorzystał uroczystości 11 listopada 2021 roku do wskazania, bez kontekstu, iluzorycznej winy obrońców granicy” – podkreślił we wtorek Mateusz Magdziarz w rozmowie z portalem SDP. „TVP3 Opole rzetelnie to relacjonowała te wydarzenia” – mówił dziennikarz.
Nigdy nie będziesz sam
„Zostałem pozwany, bo prezydent nie może znieść porażki, jaką niewątpliwie było jego przemówienie, co zresztą potwierdzali uczestnicy uroczystości” – zaznaczył były szef TVP3 Opole. „W tym procesie zostałem sam, TVP Opole, po zmianie rządu, na kolanach przeprosiła urząd i prezydenta. Reporter też przeprosił. Co ciekawe prezydenta a nie gminę która go pozwała” – powiedział Magdziarz. „Na <<placu boju>> pozostałem tylko ja” – przyznał Magdziarz.
„Nie mam zamiaru przepraszać i wpłacać 50 tysięcy złotych na WOŚP. Jestem zdania, że jeśli ktoś w tym przypadku działał na szkodę Opola to prezydent swoim przemówieniem” – powtórzył Mateusz Magdziarz. Następna rozprawa 17 września br.. Sąd będzie przesłuchiwał Magdziarza. Potem, najprawdopodobniej, na następnej rozprawie mowy stron i wyrok. Co ciekawe, sąd nie przesłuchał prezydenta Opola.
Centrum Monitoringu Wolności Mediów Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich objęło monitoringiem tę sprawę. Będziemy się przyglądać dalszemu postępowaniu sądowemu.
hub








