Nie tylko lit. Rośnie zainteresowanie bateriami przepływowymi

4 maja 2018, 13:00 Alert

Pomimo ciągle malejących cen akumulatorów litowo-jonowych, producenci baterii przepływowych nie zwalniają tempa prac rozwojowych i wdrożeniowych. W najbliższych latach będziemy mogli zaobserwować rozkwit tej technologii, która do tej pory nie doczekała się jeszcze powszechnego użycia.

swiatło energia żarówka prąd
fot. pixnio.com/CC

Baterie przepływowe

Baterie przepływowe to rodzaj magazynów, które do przechowywania energii wykorzystują dwa roztwory elektrolitów zgromadzone w osobnych zbiornikach. Podczas ładowania oraz rozładowywania roztwory te, wprawione w ruch za pomocą pomp, przepływają przez wspólne ogniwo w którym, dzięki specjalnej membranie oddzielającej obie ciecze, zachodzą odpowiednie reakcje elektrochemiczne. Moc zależy od wielkości tej membrany, a ilość zmagazynowanej energii od pojemności zbiorników w których przechowywane są elektrolity. Magazyny te można rozpatrywać jako technologię łączącą cechy zarówno ogniw paliwowych jak i zwykłych baterii. Charakteryzuje je dobra sprawność, na poziomie około 80% oraz długa żywotność. W odróżnieniu od na przykład baterii litowo-jonowych, posiadają jednak gorszą gęstość energetyczną.

Akumulatory przepływowe w ostatnich latach zdobywają coraz więcej uwagi ze strony firm zainteresowanych ich rozwojem i produkcją. Związane jest to przede wszystkim z ograniczeniami baterii litowo-jonowych, takimi jak wysoka cena połączona z ograniczoną żywotnością, co sprawia, że są one problematyczne przy zastosowaniu gdzie wymagana jest większa pojemność. Przykładem gdzie baterie przepływowe mogą zostać wykorzystane w dużej skali są Niemcy, gdzie planowana jest budowa takiego magazynu o pojemności kilkuset megawatogodzin. Firma EWE Gasspeicher, zajmująca się dotychczas magazynowaniem gazu, wraz z naukowcami z Fredrich Schiller University w Jenie, zamierza wykorzystać do budowy baterii przepływowej o dużej pojemności, dwie podziemne kawerny solne wykorzystywane do tej pory do przechowywania gazu ziemnego. Magazyn pod nazwą „brine4power” ma mieć moc 120 MW i pojemność 750 MWh, a jego ukończenie przewidywane jest na końcówkę 2023 roku. Nie będzie to jednak największy magazyn na świecie wykorzystujący baterie przepływowe. W mieście Dalian w Chinach powstaje akumulator o mocy 200 MW i pojemności 800 MWh. Jego żywotność ma osiągnąć 15 000 cykli „ładowanie/rozładowanie”. Producent magazynu, spółka Rongke Power przewiduje, że projekt będzie gotowy w 2020 roku.

Pionierzy z USA

Do tej pory największa bateria przepływowa znajduje się w hrabstwie Snohomish w stanie Waszyngton. Zbudowany przez firmę UniEnergy Technologies akumulator ma moc na poziomie 2 MW i pojemność 8 MWh. Bateria mieści się w 20 połączonych ze sobą kontenerach morskich. Projekt ten ma też służyć celom badawczo-rozwojowym. Będą na nim testowane różne scenariusze działania baterii potrzebne do opracowania analizy ekonomicznej tej technologii. Baterie przepływowe mogą być także wykorzystywane w mniejszej skali. Największy na świecie producent platyny, afrykańska spółka Anglo American Platinum, zainstaluje w swojej kopalni Amandebult w Południowej Afryce akumulatory EnergyPods dostarczone przez firmę Primus Power. Bateria o mocy 200 kW i pojemności 1 MWh będzie magazynowała energię kupioną z sieci po niskich cenach i oddawała ją na potrzeby kopalni w czasie szczytu zapotrzebowania, kiedy ceny energii są wysokie.

W zeszłym miesiącu wejście na rynek baterii przepływowych zapowiedziała także firma Lockheed Martin. Amerykański koncern zbrojeniowy, który do tej pory dla sektora energetycznego produkował baterie litowe, planuje w przeciągu roku wdrożenie nowego produktu o nazwie GridStar Flow, który jak możemy wyczytać z broszury informacyjnej ma być: „niedrogi, solidny i bezpieczny”. Natomiast australijska spółka Redflow zapowiedziała, że poszukuje inwestorów do rozbudowy lini produkcyjnej akumulatorów cynkowo-bromowych ZCELL i ZBM2. Firma chce pozyskać 18 milionów dolarów w celu zwiększenia produkcji baterii z 90 do 250 miesięcznie. Działania swoje, spółka motywuje rosnącym popytem na akumulatory przepływowe.

Ars Technica/Electrek/Energy Storage News/Renew Economy/Lockeed Martin/Grzegorz Koziński