Polscy sojusznicy zadeklarowali wzmocnienie obrony powietrznej. W tym celu do Polski trafią systemy antydronowe, myśliwce, śmigłowce oraz systemy obrony powietrznej. Wśród państw, które oferują wsparcie, znalazła się Wielka Brytania, Czechy i Holandia.
Po ataku rosyjskich dronów do Polski spływają nie tylko kolejne wyrazy solidarności i słowa potępiające Putina. Sojusznicy deklarują, bądź rozważają wsparcie w postaci sprzętu i jego obsługi.
Czy Typhoony powrócą nad polskie niebo?
John Healey, brytyjski minister obrony, zadeklarował, że zwróci się do Sił Zbrojnych z prośbą o wzmocnienie obrony powietrznej NATO nad Polską. Jego zdaniem drony przekraczające granicę powietrzną państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego, przeniosły agresję Rosji na „nowy poziom wrogości”.
– Jesteśmy częścią regularnej misji nadzoru przestrzeni powietrznej. Jeszcze sześć tygodni temu mieliśmy nad Polską sześć samolotów Typhoon, będących częścią brytyjskiego komponentu misji nadzoru przestrzeni powietrznej NATO, czyli dodatkowe 200 osób personelu – powiedział John Healey.
Minister przypomniał, że obecnie w Polsce stacjonuje 300 brytyjskich żołnierzy. Zadeklarował, że Wielka Brytania zrobi wszystko by spełnić prośbę Polski o wsparcie, w ramach zbiorowej odpowiedzialności NATO.
Myśliwce Typhoon stacjonowały do lipca w Polsce, w ramach wspomnianej misji. Samoloty brały udział w misjach bojowych m.in. w Iraku, Syrii i Jemenie. Mogą przenosić pociski Storm Shadow, Brimstone (przeznaczone do niszczenia celów opancerzonych) i przeciwokrętowe Marte ER. Są przystosowane też do użycia licznych pocisków przeciwlotnicznych (m.in. AIM-132 ASRAAM i AIM-120 AMRAAM) oraz wyposażone w działko kalibru 27 mm. Pociski AMRAAM były wykorzystane do zestrzelenia rosyjskich dronów przez polskie i holenderskie myśliwce.
Hojne wsparcie Holandii
Ruben Brekelmans, minister obrony Holandii, zapowiedział, że jego kraj już podjął decyzję o wysłaniu wsparcia do wschodniej Polski. Mowa o dwóch systemach Patriot, NASAMS, bliżej nieokreślonych systemach antydronowych i 300 żołnierzach.
– Dzisiaj pokazało, że jest to ważniejsze niż kiedykolwiek, dla naszego wspólnego bezpieczeństwa – napisał na X.
Para holenderskich myśliwców F-35, stacjonujących w Polsce, wsparła polskich pilotów podczas unicestwiania wrogich dronów.
NASAMS (ang. National Advanced Surface-to-Air Missile System,) to system norweskiej produkcji, służący do zwalczania dronów, śmigłowców, samolotów i pocisków manewrujących. Jest wyposażony w radar, który może działać do 120 metrów (w zależności od ukształtowania terenu) i ma zasięg efektywny 30 kilometrów (w przypadku NASAMS 2 będącego na wyposażeniu Holandii). Nowsze NASAMS 3 wykorzystują pociski AIM-120 AMRAAM i mogą razić cele oddalone do 50 kilometrów.
Czeskie śmigłowce powrócą nad Polskę
Janą Černochovą, czeska minister obrony, odbyła rozmowę z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, wicepremierem i ministrem obrony narodowej. W odpowiedzi na polską prośbę o wsparcie Czechy zgodziły się wysłać trzy śmigłowce Mi-171Š przystosowane do operacji specjalnych.
– Polska jest naszym bliskim i niezawodnym sojusznikiem, a naszą pomoc traktuję jak coś oczywistego. Ważne jest, aby pomoc nadeszła szybko i abyśmy pokazali Rosji naszą jedność. Jesteśmy gotowi wysłać jednostkę w ciągu kilku dni – powiedziała czeska minister.
Do Polski trafi jednostka śmigłowców do operacji specjalnych z 22. Bazy Śmigłowcowego w Náměšti nad Oslavou. Czesi jeszcze nie zdecydowali o dokładnej liczbie wysłanych żołnierzy, ale nie będzie ich więcej niż 150. Rozmieszczenie całego komponentu zajmie nie więcej niż trzy miesiące.
Wspomniana jednostka wspierała już Polskę w kryzysie, m.in. podczas ubiegłorocznej powodzi.
Pomoc najnowszego członka NATO
Szwecja, która jako ostatnia dołączyła do NATO 7 marca 2024 roku, również zaoferowała pomoc. Jej dokładna skala nie jest znana, ale ma zawierać systemy obrony powietrznej i samoloty.
– Przed chwilą otrzymałem informację od ministra obrony Szwecji o pilnym wysłaniu kolejnego wsparcia do Polski, w tym środków obrony przeciwlotniczej i samolotów. Jesteśmy w kontakcie z naszymi odpowiednikami – przekazał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Oprócz wspomnianych krajów gotowość do udzielenia wsparcia zadeklarowała Francja, Niemcy, Włochy, Finlandia i kraje bałtyckie.
The Independent / Visegrad 24 / X / PAP / Ministerstwo Obrony Czech / United 24
