Aktualności

Niemcom brakuje lekarzy – testują wirtualne gabinety w marketach

Według danych OECD, już ponad 30 tysięcy niemieckich lekarzy pracuje za granicą – dwa razy więcej niż dwie dekady temu. Na zdjęciu lekarze rodzinni (Hausärzte) z powiatu Main-Kinzig. Foto: www.hausaerzte-mkk.de/

W obliczu narastającego kryzysu kadrowego w służbie zdrowia Niemcy sięgają po coraz bardziej wątpliwe pomysły. Najnowszym z nich jest uruchomienie w supermarketach kabin do zdalnych konsultacji lekarskich, które mają łagodzić dramatyczny niedobór lekarzy pierwszego kontaktu, zwłaszcza na wsi.

W Mosbach w Badenii-Wirtembergii, obok lady z nabiałem i kas sklepowych, klienci mogą dziś wejść do dźwiękoszczelnej kabiny i po zalogowaniu przez smartfon połączyć się z lekarzem na wideokonsultację. Na miejscu pacjenta obsługuje personel medyczny, który potrafi wykonać podstawowe badania, takie jak pomiar ciśnienia czy EKG. Jeśli konieczna jest wizyta osobista – supermarkety deklarują, że pomogą znaleźć lekarza.

Kaufland przybywa z odsieczą

Projekt, prowadzony przez sieć Kaufland należącą do grupy Schwarz (właściciela Lidla), przedstawiany jest jako odpowiedź na dramatyczny deficyt lekarzy rodzinnych. Dane fundacji Bertelsmanna przytaczane przez tygodnik „Spiegel” pokazują, że w całych Niemczech brakuje już ponad pięciu tysięcy lekarzy rodzinnych, a sytuacja z każdym rokiem gwałtownie się pogarsza. Terminy oczekiwania na wizytę wielu regionach liczone są w tygodniach, a przeciążone przychodnie przestają przyjmować nowych pacjentów.

Do rynku usług medycznych wchodzą również inne podmioty – często nie mające z medycyną nic wspólnego. Drogeria dm zaczęła oferować w wybranych sklepach podstawowe testy zdrowotne, przedstawiane jako alternatywa dla wielomiesięcznego oczekiwania na wizytę lekarską. Firma przygotowuje się też – poprzez swoją czeską spółkę – do sprzedaży produktów dostępnych w aptekach bez recepty. Podobne plany mają Lidl i Rossmann.

Co trzynasty niemiecki lekarz wyjechał z kraju

Problem nie sprowadza się wyłącznie do rosnących potrzeb zdrowotnych starzejącego się społeczeństwa. Niemcy mierzą się z masowym odpływem własnych lekarzy. Jak informowaliśmy w Biznes Alercie, według danych OECD, już ponad 30 tysięcy niemieckich lekarzy pracuje za granicą – dwa razy więcej niż dwie dekady temu. Statystycznie oznacza to, że co trzynasty niemiecki lekarz wyjechał z kraju. W globalnym rankingu emigracji lekarzy Niemcy zajmują drugie miejsce – wyprzedzają je tylko Indie.

Najpopularniejszym kierunkiem jest Szwajcaria – oferująca wyższe wynagrodzenia, lepszą organizację pracy i niższe podatki. Powody emigracji nie ograniczają się do zarobków. Z raportów firm rekrutujących lekarzy dla szwajcarskich szpitali wynika, że medycy znad Renu narzekają przede wszystkim na biurokratyczne przeciążenie, małą elastyczność systemu, ale także narastające poczucie niepewności – związanej z przestępczością, sytuacją gospodarczą i polityczną.

Artur Ciechanowicz


Powiązane artykuły

Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Motyka odpowiada na projekt prezydenta zespołem specjalnym

Ministerstwo energii powołało specjalny zespół do opracowania rekomendacji i założeń do propozycji przepisów dot. kształtowania i kalkulacji taryf dla energii...

Ukraina bierze na cel okupowane elektrociepłownie

Ukraińskie drony zaatakowały elektrownie cieplne Zujiwska i Starobeszewska, położone w okupowanej przez Rosjan części obwodu donieckiego – poinformował we wtorek...

Udostępnij:

Facebook X X X