icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemcy chcą poluzować unijne normy środowiskowe, by przyspieszyć rozwój OZE

Nowe niemieckie Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu, na czele którego stoi Robert Habeck z partii Zielonych chce przekonać Komisję Europejską do nowych wymagań środowiskowych, by przyspieszyć rozwój energetyki odnawialnej.

Rozwój OZE vs. ochrona środowiska

Nowe Federalne Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu chce, aby Komisja Europejska złagodziła dyrektywy dotyczące ochrony przyrody w celu przyspieszenia rozwoju energetyki wiatrowej i słonecznej w Niemczech. – Gdy tylko kania ruda pojawi się na obszarze objętym planami, w zasadzie nie można już tam budować. Trzeba to zmienić, ponieważ ochrona przyrody dotyczy w rzeczywistości populacji, a niekoniecznie pojedynczego zwierzęcia – powiedział desygnowany na sekretarza stanu Sven Giegold (Zieloni). Dlatego opowiada się za zamianą „ochrony jednostek” na „ochronę populacji” w europejskich wytycznych. Giegold powiedział, że rozmawiał już na ten temat z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Zaznaczył on, że spodziewa się „kłopotów z niektórymi organizacjami ekologicznymi”. – Jeśli chcemy iść naprzód z rozwojem OZE, konieczna jest zmiana europejskiego prawa ochrony przyrody – podkreślił.

Nie zgodził się z tym prezes organizacji ekologicznej BUND Olaf Bandt. – Majsterkowanie przy prawie nie przyspieszy ekspansji odnawialnych źródeł energii – powiedział Bandt. Jego zdaniem potrzebne są raczej lepsze kadry, cyfryzacja i niezawodne standardy, a także wczesny udział społeczeństwa, a propozycja Giegolda nie pomogłaby „ani pilnie potrzebnemu przyspieszeniu ekspansji OZE, ani ochronie przyrody”.

Szef innej organizacji ekologicznej, Nabu, Jörg-Andreas Krüger ma podobne zdanie na ten temat. Według niego głównymi przeszkodami na drodze do ekspansji energetyki odnawialnej są „brak planowania przestrzennego w wielu miejscach oraz poważne niedobory kadrowe w administracji”. Podkreślił on, że dyskusje na temat zmian w europejskim prawie ochrony przyrody doprowadziłyby jednak do starego ślepego zaułka.

W umowie koalicyjnej rząd koalicji SPD-Zieloni-FDP zgodził się na masową ekspansję energii odnawialnej. Minister gospodarki ochrony klimatu Robert Habeck (Zieloni) chce także obalić kontrowersyjne przepisy, takie jak minimalne odległości między turbinami wiatrowymi a budynkami mieszkalnymi oraz skrócić procedury zatwierdzania planów rozbudowy OZE.

Spiegel/Michał Perzyński

Nowe niemieckie Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu, na czele którego stoi Robert Habeck z partii Zielonych chce przekonać Komisję Europejską do nowych wymagań środowiskowych, by przyspieszyć rozwój energetyki odnawialnej.

Rozwój OZE vs. ochrona środowiska

Nowe Federalne Ministerstwo Gospodarki i Ochrony Klimatu chce, aby Komisja Europejska złagodziła dyrektywy dotyczące ochrony przyrody w celu przyspieszenia rozwoju energetyki wiatrowej i słonecznej w Niemczech. – Gdy tylko kania ruda pojawi się na obszarze objętym planami, w zasadzie nie można już tam budować. Trzeba to zmienić, ponieważ ochrona przyrody dotyczy w rzeczywistości populacji, a niekoniecznie pojedynczego zwierzęcia – powiedział desygnowany na sekretarza stanu Sven Giegold (Zieloni). Dlatego opowiada się za zamianą „ochrony jednostek” na „ochronę populacji” w europejskich wytycznych. Giegold powiedział, że rozmawiał już na ten temat z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Zaznaczył on, że spodziewa się „kłopotów z niektórymi organizacjami ekologicznymi”. – Jeśli chcemy iść naprzód z rozwojem OZE, konieczna jest zmiana europejskiego prawa ochrony przyrody – podkreślił.

Nie zgodził się z tym prezes organizacji ekologicznej BUND Olaf Bandt. – Majsterkowanie przy prawie nie przyspieszy ekspansji odnawialnych źródeł energii – powiedział Bandt. Jego zdaniem potrzebne są raczej lepsze kadry, cyfryzacja i niezawodne standardy, a także wczesny udział społeczeństwa, a propozycja Giegolda nie pomogłaby „ani pilnie potrzebnemu przyspieszeniu ekspansji OZE, ani ochronie przyrody”.

Szef innej organizacji ekologicznej, Nabu, Jörg-Andreas Krüger ma podobne zdanie na ten temat. Według niego głównymi przeszkodami na drodze do ekspansji energetyki odnawialnej są „brak planowania przestrzennego w wielu miejscach oraz poważne niedobory kadrowe w administracji”. Podkreślił on, że dyskusje na temat zmian w europejskim prawie ochrony przyrody doprowadziłyby jednak do starego ślepego zaułka.

W umowie koalicyjnej rząd koalicji SPD-Zieloni-FDP zgodził się na masową ekspansję energii odnawialnej. Minister gospodarki ochrony klimatu Robert Habeck (Zieloni) chce także obalić kontrowersyjne przepisy, takie jak minimalne odległości między turbinami wiatrowymi a budynkami mieszkalnymi oraz skrócić procedury zatwierdzania planów rozbudowy OZE.

Spiegel/Michał Perzyński

Najnowsze artykuły