icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemieckie magazyny gazu wypełniają się szybciej od planów

Według najnowszego raportu Federalnej Agencji Sieci (Bundesnetzagentur), niemieckie magazyny były w ostatni piątek zapełnione w 81,3 procent, a przepływy przez Nord Stream 1 wynosiły około 20 procent możliwości przepustowości tego gazociągu.

Polityka oszczędności przynosi efekty

Niemieckie ministerstwo gospodarki podało, że magazyny gazu są wypełniane szybciej niż planowano, pomimo niepewności co do dostaw przez gazociąg Nord Stream 1 z Rosji i przewiduje, że październikowy cel zapełnienia ich na 85 procent powinien zostać osiągnięty już na początku przyszłego miesiąca.

Niemcy pospiesznie przystępują do napełniania magazynów gazu przed zimą, po tym jak Rosja znacząco obniżyła przepływ gazu przez Nord Stream 1, ograniczając przepływ surowca do 20 procent przepustowości. Spowodowało to wzrost cen i zaostrzenie najgorszego od dziesięcioleci kryzysu energetycznego w Europie. Rząd w Berlinie postanowił, by magazyny gazu były wypełnione w 85 procentach do października i w 95 procentach do listopada. Podobne zarządzenia podała Unia Europejska z tym, że zobowiązała swoich członków do zapełnienia swoich magazynów w 80 procentach przed zimą 2022/2023 oraz w 90 procentach przed kolejnymi zimami.

– Niemieckie starania o zakończenie importu rosyjskiego gazu odnoszą sukces – powiedział minister gospodarki Robert Habeck. Niemcy starają się zdywersyfikować swoje źródła dostaw. Wcześniej niemiecka gospodarka była uzależniona od rosyjskich dostaw, bowiem 55 procent importu gazu pochodziło z Rosji. – Prace nad instalacją pływających terminali gazu skroplonego idą zgodnie z planem, dostawy z Holandii i Belgii zostaną zwiększone, a Francja również chce dostarczać gaz do Niemiec – dodał.

Wszystkie te działania mają zapewnić niemieckiej gospodarce przetrwanie zimy. Po decyzji o wstrzymaniu projektu Nord Stream 2 oraz obniżeniu dostaw gazu z Rosji, Niemcy stanęły na skraju energetycznej katastrofy. To spowodowało wprowadzenie pakietu oszczędnościowego mającego na celu ograniczenie zużycia gazu i zmagazynowanie go na sezon zimowy.

Bloomberg/Wojciech Gryczka

Niemiecka chadecja chce zapobiec dodatkowej dopłacie za gaz

Według najnowszego raportu Federalnej Agencji Sieci (Bundesnetzagentur), niemieckie magazyny były w ostatni piątek zapełnione w 81,3 procent, a przepływy przez Nord Stream 1 wynosiły około 20 procent możliwości przepustowości tego gazociągu.

Polityka oszczędności przynosi efekty

Niemieckie ministerstwo gospodarki podało, że magazyny gazu są wypełniane szybciej niż planowano, pomimo niepewności co do dostaw przez gazociąg Nord Stream 1 z Rosji i przewiduje, że październikowy cel zapełnienia ich na 85 procent powinien zostać osiągnięty już na początku przyszłego miesiąca.

Niemcy pospiesznie przystępują do napełniania magazynów gazu przed zimą, po tym jak Rosja znacząco obniżyła przepływ gazu przez Nord Stream 1, ograniczając przepływ surowca do 20 procent przepustowości. Spowodowało to wzrost cen i zaostrzenie najgorszego od dziesięcioleci kryzysu energetycznego w Europie. Rząd w Berlinie postanowił, by magazyny gazu były wypełnione w 85 procentach do października i w 95 procentach do listopada. Podobne zarządzenia podała Unia Europejska z tym, że zobowiązała swoich członków do zapełnienia swoich magazynów w 80 procentach przed zimą 2022/2023 oraz w 90 procentach przed kolejnymi zimami.

– Niemieckie starania o zakończenie importu rosyjskiego gazu odnoszą sukces – powiedział minister gospodarki Robert Habeck. Niemcy starają się zdywersyfikować swoje źródła dostaw. Wcześniej niemiecka gospodarka była uzależniona od rosyjskich dostaw, bowiem 55 procent importu gazu pochodziło z Rosji. – Prace nad instalacją pływających terminali gazu skroplonego idą zgodnie z planem, dostawy z Holandii i Belgii zostaną zwiększone, a Francja również chce dostarczać gaz do Niemiec – dodał.

Wszystkie te działania mają zapewnić niemieckiej gospodarce przetrwanie zimy. Po decyzji o wstrzymaniu projektu Nord Stream 2 oraz obniżeniu dostaw gazu z Rosji, Niemcy stanęły na skraju energetycznej katastrofy. To spowodowało wprowadzenie pakietu oszczędnościowego mającego na celu ograniczenie zużycia gazu i zmagazynowanie go na sezon zimowy.

Bloomberg/Wojciech Gryczka

Niemiecka chadecja chce zapobiec dodatkowej dopłacie za gaz

Najnowsze artykuły