icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemcy szukają nowych lokalizacji do składowania odpadów radioaktywnych

Dzisiaj niemieckie media zdominowała sprawa składowania odpadów radioaktywnych. Ze względów technicznych dotychczasowa lokalizacja w Gorleben w Dolnej Saksonii nie będzie mogła być dalej wykorzystywana. Trwają trudne rozmowy o nowych miejscach.

Problemy Gorleben

Niemieckie Federalne Stowarzyszenie ds. Ostatecznego Składowania (BGE) przedstawiło swój okresowy raport na temat podobszarów w poszukiwaniu składowiska odpadów radioaktywnych. Wynika z niego, że magazyn tymczasowego składowania w Gorleben w Dolnej Saksonii nie może już służyć jako składowisko odpadów radioaktywnych. Zamiast tego w raporcie wskazano łącznie 90 regionów, które będą miały korzystne warunki geologiczne do bezpiecznego składowania odpadów promieniotwórczych. Podobszary znajdują się na terenie całych Niemiec, m.in. w Bawarii, Badenii-Wirtembergii, Dolnej Saksonii i wschodnich landach. W najbliższych latach możliwe będzie stopniowe zawężanie lokalizacji. Należy również wziąć pod uwagę kryteria, takie jak gęstość zaludnienia.

Jednak rząd Bawarii wątpi w proces poszukiwań i argumentuje, że odziemia nie nadają się na składowisko odpadów radioaktywnych. Wicepremier Bawarii Hubert Aiwanger nie wierzy, że w badaniach kierowano się kryteriami wyłącznie naukowymi. – Myślę, że w końcu nauka ponownie zostanie poddana politycznym kryteriom – powiedział Aiwanger. Poszukiwanie nowego składu odpadów zostało wznowione po długim sporze dotyczącym tymczasowego magazynu w Gorleben. Od tego czasu możliwe lokalizacje zostały ocenione według kryteriów naukowych. Opierając się na wiedzy geologicznej, rząd powinien następnie zdecydować, w którym miejscu powstanie nowe składowisko. Nowa lokalizacja powinna zostać znaleziona do 2031 roku.

W Gorleben od lat 70. wielokrotnie dochodziło do protestów przeciwko energetyce jądrowej. Obiekt składowania był przygotowywany na takie zdarzenia, jak ataki terrorystyczne czy katastrofy lotnicze. Betonowa podłoga magazynu pośredniego delikatnie zapada się. Zgodnie z normami bezpieczeństwa, wysoce radioaktywne odpady należy przechowywać tak bezpiecznie, jak to możliwe, nawet przez milion lat.

Die Zeit/Michał Perzyński

Dzisiaj niemieckie media zdominowała sprawa składowania odpadów radioaktywnych. Ze względów technicznych dotychczasowa lokalizacja w Gorleben w Dolnej Saksonii nie będzie mogła być dalej wykorzystywana. Trwają trudne rozmowy o nowych miejscach.

Problemy Gorleben

Niemieckie Federalne Stowarzyszenie ds. Ostatecznego Składowania (BGE) przedstawiło swój okresowy raport na temat podobszarów w poszukiwaniu składowiska odpadów radioaktywnych. Wynika z niego, że magazyn tymczasowego składowania w Gorleben w Dolnej Saksonii nie może już służyć jako składowisko odpadów radioaktywnych. Zamiast tego w raporcie wskazano łącznie 90 regionów, które będą miały korzystne warunki geologiczne do bezpiecznego składowania odpadów promieniotwórczych. Podobszary znajdują się na terenie całych Niemiec, m.in. w Bawarii, Badenii-Wirtembergii, Dolnej Saksonii i wschodnich landach. W najbliższych latach możliwe będzie stopniowe zawężanie lokalizacji. Należy również wziąć pod uwagę kryteria, takie jak gęstość zaludnienia.

Jednak rząd Bawarii wątpi w proces poszukiwań i argumentuje, że odziemia nie nadają się na składowisko odpadów radioaktywnych. Wicepremier Bawarii Hubert Aiwanger nie wierzy, że w badaniach kierowano się kryteriami wyłącznie naukowymi. – Myślę, że w końcu nauka ponownie zostanie poddana politycznym kryteriom – powiedział Aiwanger. Poszukiwanie nowego składu odpadów zostało wznowione po długim sporze dotyczącym tymczasowego magazynu w Gorleben. Od tego czasu możliwe lokalizacje zostały ocenione według kryteriów naukowych. Opierając się na wiedzy geologicznej, rząd powinien następnie zdecydować, w którym miejscu powstanie nowe składowisko. Nowa lokalizacja powinna zostać znaleziona do 2031 roku.

W Gorleben od lat 70. wielokrotnie dochodziło do protestów przeciwko energetyce jądrowej. Obiekt składowania był przygotowywany na takie zdarzenia, jak ataki terrorystyczne czy katastrofy lotnicze. Betonowa podłoga magazynu pośredniego delikatnie zapada się. Zgodnie z normami bezpieczeństwa, wysoce radioaktywne odpady należy przechowywać tak bezpiecznie, jak to możliwe, nawet przez milion lat.

Die Zeit/Michał Perzyński

Najnowsze artykuły