Niemiecka strategia energetyczna przewiduje zastąpienie gazu ziemnego zielonym wodorem, którego spalanie nie wiąże się z emisjami CO2. Okazuje się, że nasi zachodni sąsiedzi będą importować wodór z Algierii.
Niemcy będą importować wodór z Algierii
Według prognozy Niemieckiej Agencji Energetycznej do 2030 roku zapotrzebowanie na wodór wzrośnie do 90 do 110 TWh oraz 420 do 700 TWh w 2045 roku. W 2045 Niemcy planują ostatecznie odejść od zużycia gazu ziemnego. Produkcja krajowa wodoru będzie mogła jedynie zaspokoić 15 procent prognozowanych potrzeb, dlatego Niemcy szukają źródeł importu dużych ilości wodoru z zagranicy.
Czołowy niemiecki importer gazu VNG AG i algierskie przedsiębiorstwo energetyczne Sonatrach podpisały memorandum o współpracy w dziedzinie wytwarzania zielonego wodoru w celu importu wodoru z Algierii do Niemiec.
Sonatrach jest największą firmą energetyczną w Afryce. Jest to państwowa spółka, która obecnie zajmuje się głównie wydobyciem, transportem i eksportem gazu. Natomiast VNG dysponuje znacznymi możliwościami dystrybucji tego surowca w Niemczech, bo posiada potencjalnie ważne aktywa infrastruktury wodorowej we wschodnich Niemczech poprzez swoją niezależną spółkę zależną ONTRAS Gastransport GmbH oraz magazyny, które należą do jej spółki zależnej VNG Gasspeicher GmbH.
– Sontrach jest częścią algierskiej krajowej mapy drogowej dotyczącej wodoru, której celem jest uruchomienie projektów pilotażowych do 2030 roku. Międzynarodowe połączenie infrastrukturalne między Algierią a Europą, które może być wykorzystane do transportu zielonego wodoru, a także dostępność potencjału energii słonecznej, pozwala nam realizować długoterminową strategię realizacji projektów zielonego wodoru po konkurencyjnych cenach – tłumaczył Hans-Joachim Polk, członek zarządu VNG.
Aleksandra Fedorska