Niemiecki rząd chce mieć możliwość weta w przypadkach inwestycji spoza Europy. Minister gospodarki i energii Peter Altmaier powiedział w wywiadzie dla „Die Welt”, że chciałby, żeby prawo to weszło w życie jeszcze w tym roku.
Ostrożność w strategicznych branżach
Nowa ustawa ma dotyczyć firm, których wejście na niemiecki rynek zagrażałoby bezpieczeństwu i porządkowi. Chodzi głównie o branże strategiczne, jak high-tech, przemysł obronny, energetyka czy infrastruktura. Do tej pory rząd mógł interweniować, gdy udział firm spoza Unii Europejskiej sięgał 25 procent, próg ten ma zostać obniżony do 15 procent.
– Oczywiście chcemy, żeby firmy inwestowały w Niemczech – powiedział Altmaier. – Ale zachowanie ostrożności tam, gdzie mogą zostać naruszone państwowe interesy bezpieczeństwa jest częścią społecznej gospodarki rynkowej.
Do tej pory rząd federalny nie wyraził zgody na wykupienie udziałów operatora sieci przesyłowej 50Hertz i firmy Leifeld Metal Spinning z branży high-tech przez firmy pochodzące z Chin.
Niemiecki rząd ponownie utrudnia Chińczykom dostęp do sieci energetycznej
ARD/Michał Perzyński
