icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemcy nie chcieli budować LNG w Rosji, więc stracili tamtejsze aktywa warte pół miliarda dolarów

Rosyjski sąd zamroził aktywa niemieckiego koncernu technologicznego Linde o wartości prawie pół miliarda dolarów. Spółka odmówiła udziału w budowie zakładu skraplania gazu nad Morzem Bałtyckim.

Zamrożenia aktywów niemieckiej spółki oczekiwał rosyjski partner w spółce joint venture – RusKhimAlyans, która należy w 50 procentach do koncernu Gazprom i miała realizować budowę kompleksu skraplania gazu na wybrzeżu Morza Bałtyckiego w Ust-Łudze. Rosyjska spółka zwróciła się do sądu o zajęcie mienia niemieckiego Linde.

W 2021 roku Linde i Renaissance Heavy Industries podpisały z Gazpromem i jego partnerami kontrakt w zakresie inżynierii, zaopatrzenia i budowy „pod klucz” kompleksu gazowego Ust-Ługa. Zakład miał składać się z dwóch części. Pierwsza miała skraplać gaz ziemny trafiający do zakładu tym samym gazociągiem, który zaopatrywał gazociąg Nord Stream 2, druga miała przetwarzać gaz ziemny na inne, wysokomarżowe produkty takiej jak m.in. propan, butan, etylen, hel itp. W maju 2022 roku Linde poinformowało partnerów, że ze względu na sankcje unijne nie będzie dalej realizować kontraktu.

Z tą decyzją nie zgadzają się Rosjanie, którzy uważają, że zgodnie z zapisami sankcyjnymi, UE zakazuje dostarczać wyposażenia do budowy kompleksu skraplania gazu, jednak nie zabrania dostarczania maszyn i urządzeń do procesu przetwarzania gazu.

RusKhimAlyans zamierza zwrócić się do Międzynarodowego Centrum Arbitrażowego w Hongkongu o odzyskanie zaliczki i strat o wyliczonej wartości około 972 milionów euro od niemieckiego partnera.

Unia Europejska w ramach sankcji zabroniła podmiotom unijnym dostarczać sprzęt i wyposażenie służące m.in. wydobyciu węglowodorów i tworzenia projektów eksportowych LNG

Reuters/Mariusz Marszałkowski

Niemiecki gigant opuszcza projekty energetyczne w Rosji

Rosyjski sąd zamroził aktywa niemieckiego koncernu technologicznego Linde o wartości prawie pół miliarda dolarów. Spółka odmówiła udziału w budowie zakładu skraplania gazu nad Morzem Bałtyckim.

Zamrożenia aktywów niemieckiej spółki oczekiwał rosyjski partner w spółce joint venture – RusKhimAlyans, która należy w 50 procentach do koncernu Gazprom i miała realizować budowę kompleksu skraplania gazu na wybrzeżu Morza Bałtyckiego w Ust-Łudze. Rosyjska spółka zwróciła się do sądu o zajęcie mienia niemieckiego Linde.

W 2021 roku Linde i Renaissance Heavy Industries podpisały z Gazpromem i jego partnerami kontrakt w zakresie inżynierii, zaopatrzenia i budowy „pod klucz” kompleksu gazowego Ust-Ługa. Zakład miał składać się z dwóch części. Pierwsza miała skraplać gaz ziemny trafiający do zakładu tym samym gazociągiem, który zaopatrywał gazociąg Nord Stream 2, druga miała przetwarzać gaz ziemny na inne, wysokomarżowe produkty takiej jak m.in. propan, butan, etylen, hel itp. W maju 2022 roku Linde poinformowało partnerów, że ze względu na sankcje unijne nie będzie dalej realizować kontraktu.

Z tą decyzją nie zgadzają się Rosjanie, którzy uważają, że zgodnie z zapisami sankcyjnymi, UE zakazuje dostarczać wyposażenia do budowy kompleksu skraplania gazu, jednak nie zabrania dostarczania maszyn i urządzeń do procesu przetwarzania gazu.

RusKhimAlyans zamierza zwrócić się do Międzynarodowego Centrum Arbitrażowego w Hongkongu o odzyskanie zaliczki i strat o wyliczonej wartości około 972 milionów euro od niemieckiego partnera.

Unia Europejska w ramach sankcji zabroniła podmiotom unijnym dostarczać sprzęt i wyposażenie służące m.in. wydobyciu węglowodorów i tworzenia projektów eksportowych LNG

Reuters/Mariusz Marszałkowski

Niemiecki gigant opuszcza projekty energetyczne w Rosji

Najnowsze artykuły