Ceny gazu rosną na giełdach europejskich, więc także w taryfach gazowych na 2022 rok. Nie inaczej było w Polsce, gdzie Urząd Regulacji Energetyki podniósł ją o 54 procent. Jednakże Niemcy smucą się jeszcze większą podwyżką – o 62,3 procent. Najgorzej mają i tak klienci poza taryfą eksponowani na cenę rynkową z podwyżkami o kilkaset procent.
Taryfa bazowa w Niemczech na 2022 rok została podniesiona o 62,3 procent i dotknęła prawie czterech mln gospodarstw domowych, które muszą się liczyć z podwyżką cen o średnio 945 euro rocznie.
Obywatele niemieccy mogą zrezygnować z taryfy bazowej w ciągu dwóch tygodni kiedy sytuacja na rynku energetycznym się uspokoi. W razie braku nowego dostawcy, gaz jest dostarczany przez tego domyślnego w okolicy zamieszkania danego klienta ze względu na obowiązek prawny w Niemczech zapewnienia ciągłości dostaw. Kryzys energetyczny z rosnącymi cenami gazu skłania odbiorców do sięgania po umowy z ceną gwarantowaną. Niemcy nie mogą liczyć na rychłą ulgę, ponieważ w 2022 roku rośnie opłata emisyjna na rachunku za energię z 25 do 30 euro za tonę, przekładając się na dalsze podwyżki.
Nowe taryfy w Polsce są niższe dzięki rozwiązaniu ustawowemu, które rozbija je na trzy lata 2022-24, w których konsekwentnie będzie podniesiona cena gazu. Ponadto, tarcza antyinflacyjna obniża obciążenia w postaci akcyzy oraz VAT. Nieoficjalnie można usłyszeć, że bez tego ceny gazu w taryfach mogłyby wzrosnąć o kilkaset procent.
Check24/Verivox/Wojciech Jakóbik