Niemcy mogą wejść w gazociągi na Ukrainie w rekompensacie za Nord Stream 2. Co zrobi Polska?

17 sierpnia 2021, 06:45 Alert

Według informacji agencji RIA Novosti jeden z tematów wizyty kanclerz Angeli Merkel na Ukrainie poza spornym projektem Nord Stream 2 ma być ustanowienie pełnomocnika do zarządzania systemem przesyłowym gazu. Były to krok ku postulatowi zaangażowania Niemców, które zmniejszyłoby ryzyko zakręcenia kurka przez Gazprom.

Angela Merkel. Źródło: Flickr
Angela Merkel. Źródło: Flickr

Agencja podaje za rosyjskim portalem Geoenergetyka Info, że podczas wizyty Merkel w Kijowie 20 sierpnia padnie temat pełnomocnika oraz potencjału technicznego systemu przesyłu gazu na Ukrainie, który od 2015 roku gromadził jedynie 30 procent finansowania niezbędnego do utrzymania go w odpowiednim stanie. Gazprom przyznał w przeszłości, że jest gotów dostarczać gaz przez Ukrainę po 2024 roku kiedy kończy się tymczasowa umowa przesyłowa z Naftogazem pod warunkiem opłacalności ekonomicznej oraz odpowiednich warunków technicznych. Ukraińcy zabiegają jeszcze od początku poprzedniej dekady o włączenie firm europejskich w konsorcjum zarządzające gazociągami i magazynami gazu nad Dnieprem. Do tej pory się to nie udało, ale być może jest możliwe do wynegocjowania w ramach układu USA-Niemcy o Nord Stream 2, co sugerował już BiznesAlert.pl.

Polski Gaz-System oraz Polacy z PwC Polska wspierali techniczne i ekspercko harmonizację przepisów sektora gazowego na Ukrainie z europejskimi w odniesieniu do trzeciego pakietu energetycznego. Polacy mogliby zainwestować w infrastrukturę przesyłowa w tym kraju, jeżeli Niemcy wzięliby na siebie odpowiedzialność za stabilność dostaw. Wizyta Merkel nastąpi po jej rozmowach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w Moskwie i przed spotkaniem ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego z gospodarzem Białego Domu Joe Bidenem w ramach serii rozmów o Nord Stream 2.

Neftegaz.ru/Wojciech Jakóbik

Układ o Nord Stream 2 zbiera ponadpartyjną krytykę w USA. Polska i Ukraina łączą siły