AlertPAPŚrodowisko

Według Niemców, to jednak glony są odpowiedzialne za katastrofę na Odrze

Satelita. Fot. Freepik

Satelita. Według doniesień medialnych prywatna firma przestała dostarczać zdjęcia satelitarne na Ukrainę. Fot. Freepik

Z pomocą zdjęć satelitarnych naukowcy udowodnili, że w Odrze rzeczywiście doszło do “masowego zakwitu glonów”. Specjalny obiektyw satelitarny analizował kolor wody. Jednak związek z umieraniem ryb w rzece nie mógł być jeszcze jednoznacznie potwierdzony – pisze portal RND.

Katastrofa ekologiczna na Odrze

Oceny zdjęć satelitarnych potwierdziły, że w Odrze doszło do “masowego zakwitu glonów”. W analizie uczestniczyły Instytut Ekologii Słodkowodnej i Rybactwa Śródlądowego (IGB) im. Leibniza oraz Uniwersytet w Lipsku.

Wspólnie z IGB i Uniwersytetem w Lipsku specjaliści z firmy Brockmann Consult, zajmującej się analizą danych środowiskowych, przeanalizowali surowe dane z europejskiego satelity Copernicus Sentinel 2. Satelita ten posiada specjalny czujnik, który potrafi określić kolor wody.

Eksperci twierdzą, że na tej podstawie można stwierdzić, czy w rzece znajdują się na przykład liczne pigmenty barwiące w postaci chlorofilu z alg. W przypadku Odry eksperci byli w stanie wykryć w ten sposób “niezwykle wysokie stężenie alg”.

Porównano zapisy z końca lipca, początku sierpnia i połowy sierpnia. – Na koniec lipca stężenie w całym biegu rzeki utrzymuje się na średnim poziomie, z niewielkim wzrostem w południowym odcinku rzeki – czytamy w komunikacie IGB. Następnie, na początku sierpnia, zauważalny był nagły wzrost stężenia chlorofilu na poziomie Wrocławia w Polsce. Dziesięć do 12 dni później zakwit glonów przesunął się w dół rzeki jak fala i rozprzestrzenił się na większy obszar Odry.

Zdaniem ekspertów IGB nowe dane satelitarne mają “duży potencjał, by przyczynić się do dalszego wyjaśnienia katastrofy na Odrze”. Teraz dane z pomiarów ekologii wody i próbki wody mają być porównane ze zdjęciami satelitarnymi. Analizy mają być kontynuowane w najbliższych tygodniach.

Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński

Marszałek Geblewicz: Od czterech lat nie robimy nic w zakresie odpowiedzialności za wody

 


Powiązane artykuły

Rekordowe upały w Europie. ONZ: trzeba nauczyć się z nimi żyć

W Europie zanotowano fale upałów. Portugalia walczy z pożarami, a Holandia i Belgia wdraża rozwiązania mające ulżyć mieszkańcom. Rzeczniczka WMO...

Ulewy i tornada w USA odcięły mieszkańców od energii

W sobotę i niedzielę stan Minnesota doświadczył ulew, które stworzyły ryzyko powodzi. Dodatkowo zarejestrowano tornada, które pozbawiły prawie 50 tysięcy...

Mięso niezgody. Greenpeace zarzuca niemieckim sklepom szkodliwe emisje

Według badań Greenpeace, zakłady mięsne niemieckich sieci Edeka, Kaufland i Rewe emitują rocznie ponad 10 milionów ton CO2, tyle co...

Udostępnij:

Facebook X X X