W obliczu dynamicznie zmieniającej się sytuacji geopolitycznej Niemcy mogą zrewidować swoje dotychczasowe stanowisko wobec energetyki jądrowej, co może prowadzić do poparcia francuskich inicjatyw w tym zakresie. Tradycyjnie, Berlin i Paryż prezentowały odmienne podejście do energii jądrowej: podczas gdy Francja traktowała ją jako kluczowy element swojej strategii energetycznej, Niemcy konsekwentnie dążyły do wycofania się z tego źródła energii.
W listopadzie 2021 roku grupa pięciu krajów Unii Europejskiej, w tym Niemcy, Austria, Luksemburg, Portugalia i Dania, wezwała Komisję Europejską do wykluczenia energetyki jądrowej z unijnej taksonomii zrównoważonego finansowania, argumentując, że nie jest ona zgodna z zasadą “nie wyrządzaj znaczącej szkody”. 
Jednakże, w obliczu obecnych wyzwań geopolitycznych, takich jak potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego i redukcji emisji CO₂, Niemcy mogą być skłonne do zmiany swojego stanowiska. Francja, jako jeden z głównych producentów energii jądrowej w Europie, odgrywa kluczową rolę w dostarczaniu stabilnej i niskoemisyjnej energii elektrycznej. Współpraca między tymi dwoma krajami w dziedzinie energetyki jądrowej mogłaby przyczynić się do wzmocnienia europejskiego sektora energetycznego oraz zwiększenia niezależności energetycznej Unii Europejskiej.
Ewentualne poparcie Niemiec dla francuskiej energetyki jądrowej mogłoby również wpłynąć na kształtowanie przyszłej polityki energetycznej UE, promując zrównoważone i stabilne źródła energii w obliczu globalnych wyzwań klimatycznych i geopolitycznych.
montel news / Mateusz Gibała
Francja pozostaje w grze jako dostawca paliwa do polskiej elektrowni jądrowej
