Niemcy wracają do węgla

28 listopada 2014, 11:04 Alert

(Financial Times/Minning.com/Teresa Wójcik)

Niemieckie władze perswadują Szwedom, aby nie porzucali zaplanowanych inwestycji w energetykę węglową – donosi portal górniczy mining.com za Financial Times.

Niemiecki zwrot energetyczny – Energiewende – zawiera m.in. szczegółowy plan podłączania do systemu elektroenergetycznego kolejnych OZE, które do 2050 r. mają pokryć 80 proc. zapotrzebowania na elektryczność w tym kraju.

Po katastrofie w Fukushima w 2011 r. władze Niemiec dały sobie 10 lat na zlikwidowanie wszystkich elektrowni nuklearnych. Obecnie jednak moce zainstalowane w OZE pokrywają nie więcej niż 23 proc. całego popytu na energię. Efekt jest taki, że od dwóch lat Niemcy spalają więcej węgla brunatnego i kamiennego, niż 24 lata temu. W Niemczech funkcjonują na powrót odkrywki węgla brunatnego.

W niemiecką energetykę konwencjonalną dłuższy czas inwestuje szwedzki państwowy koncern Vattenfall. Szwedzi postanowili rozbudować dwie „zamierające” kopalnie węgla kamiennego, obecnie – w walce o ochronę klimatu – zrezygnowali z tych inwestycji. Ostro zaprotestował rząd niemiecki. Sigmar Gabriel, wicekanclerz Republiki Federalnej Niemiec zwrócił się do nowego premiera Szwecji – Stefana Löfvena, że jeśli Vattenfall zrezygnuje z planów rozbudowy tych dwóch kopalń, to Niemcom zagrozi to bardzo poważnymi konsekwencjami: przerwami w dostawach elektryczności i utratą wielu miejsc pracy.