icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Niemiecki kontrwywiad ostrzega przed wojną hybrydową Rosji

Niemiecki kontrwywiad ostrzega przed zagrożeniem cyberataków oraz szerzenia przez Rosję dezinformacji. Zdaniem służb Moskwa chce zdestabilizować sytuację przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech.

Jak informuje agencja Reuters powołując się na oświadczenie szefa Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) Hansa Georga Maasena, kontrwywiad naszych zachodnich sąsiadów odnotował ze strony Rosji wzrost ,,agresywnego szpiegostwa cybernetycznego”.

– Obserwujemy ze strony Rosji wzrost agresywnego szpiegostwa cybernetycznego oraz innych działań, które stanowią potencjalne zagrożenie dla członków rządu, parlamentu oraz partii politycznych w Niemczech – czytamy w oświadczeniu. Massen podkreślił, że w przyszłości kontrwywiad spodziewa się kontynuowania podobnych działań, w tym ze strony grupy hakerów APT 28 znanych również jako Fancy Bear.

Według szefa niemieckiego kontrwywiadu w celu szerzenia dezinformacji w Niemczech, destabilizacji sytuacji w kraju oraz wywołania niepewności wśród społeczeństwa Rosja planuje również skorzystać z wielu ,,narzędzi propagandy” oraz z ,,ogromnych środków finansowych”.

Nie zapominajmy, że w listopadzie kanclerz Niemiec Angela Merkel ostrzegała, że istnieje prawdopodobieństwo, iż przed zaplanowanymi na 2017 roku wyborami do parlamentu rosyjscy hakerzy będą chcieli wpłynąć na ich wynik. Co ciekawe, we wrześniu Federalna Służba Wywiadowcza Niemiec informowała o tym, że prowadzi postępowanie w sprawie ataku na komputery członków niemieckich partii politycznych, za którym mieli stać Rosjanie.

W wywiadzie dla agencji Reuters z połowy listopada Massen mówił o wysokim prawdopodobieństwie ingerencji Rosji w proces wyborów parlamentarnych nad Odrą. Jego zdaniem przed wyborami mogą pojawiać się informacje podobne do historii ,,dziewczynki Lisy”.

W styczniu 2016 roku Pierwszy Kanał pokazał materiał o 13-letniej dziewczynceo imieniu Lisa, która miała zostać porwana i zgwałcona przez imigrantów. Później informację zdementowali policjanci z Berlina, ale zdążyła ona obiec Niemcy i zaostrzyć nastroje społeczne.

Przypomnijmy, że Rosjanie są oskarżani o przeprowadzenie ataków i kradzieży danych z serwerów amerykańskiej partii Partii Demokratycznej w okresie wyborczym i próbę wpływania na wynik wyborów prezydenckich w USA.

Reuters

Niemiecki kontrwywiad ostrzega przed zagrożeniem cyberataków oraz szerzenia przez Rosję dezinformacji. Zdaniem służb Moskwa chce zdestabilizować sytuację przed wyborami parlamentarnymi w Niemczech.

Jak informuje agencja Reuters powołując się na oświadczenie szefa Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) Hansa Georga Maasena, kontrwywiad naszych zachodnich sąsiadów odnotował ze strony Rosji wzrost ,,agresywnego szpiegostwa cybernetycznego”.

– Obserwujemy ze strony Rosji wzrost agresywnego szpiegostwa cybernetycznego oraz innych działań, które stanowią potencjalne zagrożenie dla członków rządu, parlamentu oraz partii politycznych w Niemczech – czytamy w oświadczeniu. Massen podkreślił, że w przyszłości kontrwywiad spodziewa się kontynuowania podobnych działań, w tym ze strony grupy hakerów APT 28 znanych również jako Fancy Bear.

Według szefa niemieckiego kontrwywiadu w celu szerzenia dezinformacji w Niemczech, destabilizacji sytuacji w kraju oraz wywołania niepewności wśród społeczeństwa Rosja planuje również skorzystać z wielu ,,narzędzi propagandy” oraz z ,,ogromnych środków finansowych”.

Nie zapominajmy, że w listopadzie kanclerz Niemiec Angela Merkel ostrzegała, że istnieje prawdopodobieństwo, iż przed zaplanowanymi na 2017 roku wyborami do parlamentu rosyjscy hakerzy będą chcieli wpłynąć na ich wynik. Co ciekawe, we wrześniu Federalna Służba Wywiadowcza Niemiec informowała o tym, że prowadzi postępowanie w sprawie ataku na komputery członków niemieckich partii politycznych, za którym mieli stać Rosjanie.

W wywiadzie dla agencji Reuters z połowy listopada Massen mówił o wysokim prawdopodobieństwie ingerencji Rosji w proces wyborów parlamentarnych nad Odrą. Jego zdaniem przed wyborami mogą pojawiać się informacje podobne do historii ,,dziewczynki Lisy”.

W styczniu 2016 roku Pierwszy Kanał pokazał materiał o 13-letniej dziewczynceo imieniu Lisa, która miała zostać porwana i zgwałcona przez imigrantów. Później informację zdementowali policjanci z Berlina, ale zdążyła ona obiec Niemcy i zaostrzyć nastroje społeczne.

Przypomnijmy, że Rosjanie są oskarżani o przeprowadzenie ataków i kradzieży danych z serwerów amerykańskiej partii Partii Demokratycznej w okresie wyborczym i próbę wpływania na wynik wyborów prezydenckich w USA.

Reuters

Najnowsze artykuły