– Spółka Thyssengas zamierza ściślej współpracować z Gazpromem i bezpośrednio podłączyć się do (planowanego – przyp. red.) gazociągu Nord Stream 2, aby dostarczać gaz do niektórych regionów w Niemczech – powiedział prezes Thyssengas Axel Botzenhardt. To kolejna niemiecka spółka, która chce skorzystać na tym kontrowersyjnym przedsięwzięciu.
Jak poinformował prezes Thyssengas, spółka chce ściślej współpracować z Gazpromem, podobnie jak robi to we współpracy z firmami z Norwegii i Holandii. Ponadto chce ona podpiąć się do Nord Stream 2, aby zapewnić dostawy rosyjskiego gazu do Nadrenii Północnej-Westfalii. W tym celu planowana jest budowa gazociągu o długości 100 km za kwotę 300 mln euro.
Zdaniem Botzenhardta podłączenie do sieci rosyjskich gazociągów umożliwi Nadrenii Północnej-Westfalii stanie się nowym europejskim hubem gazowym. Thyssengas jest operatorem niemieckiej sieci gazowej o długości 4200 km, przez którą śle 10 mld m3 gazu rocznie.
Spółka Thyssengas od czerwca 2016 roku należy do holenderskiego funduszu DIF oraz francuskiego EDF. Została odkupiona od australijskiego Macquaire. Podlega pod jurysdykcję niemieckiego regulatora Bundesnetzagentur.
Neftegaz.ru/Wojciech Jakóbik/Piotr Stępiński
