W ostatnich dniach zamówienia Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa są redukowane przez Gazprom o około 30 proc. – donosi „Rzeczpospolita”.
– Zlecenia składane bezpośrednio przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo są redukowane w ostatnich daniach o mniej więcej 1/3 – pisze dziennik. Jednocześnie gazeta przypomina, że Gazprom o połowę obciął dostawy na Słowację, a ograniczenia dotknęły również Austrię, Czechy, Niemcy oraz Węgry.
Cytowany przez „Rz” Paweł Nierada z Instytutu Sobieskiego tłumaczy, że działania Gazpromu mają zmusić kraje europejskie do ograniczenia rewersowych dostaw gazu na Ukrainę.
Nierada podkreśla jednocześnie w „Rzeczpospolitej”, że działania Gazpromu są najbardziej niebezpieczne dla Słowacji, która prawie w całości sprowadza gaz z Rosji. W jego ocenie sytuacja Polski jest dużo lepsza niż naszego południowego sąsiada, bo dla zrównoważenia popytu przy całkowitym odcięciu dostaw przez Gazprom brakowałoby nam około 2-3 mld m sześc. gazu. W jego ocenie ryzyko wystąpienia w Polsce poważnych niedoborów gazu w związku z działaniami Gazpromu jest niewielkie.
Źródło: Rzeczpospolita/CIRE.PL