(Bloomberg/Teresa Wójcik)
Ceny ropy w środę wieczorem 6 maja, na zamknięciach sesji na obu czołowych rynkach nieznacznie wzrosły. W pierwszej połowie dnia notowany nastąpił szybki wzrost cen ropy. W szczytowym momencie na giełdzie londyńskiej w kontraktach terminowych na czerwiec cena ropy Brent osiągnęła 69,01 dolarów za baryłkę ( wzrost o 2,01 proc.).
W Nowym Jorku najwyższy poziom ropa WTI osiągnęła najwyższą cenę również w połowie sesji. W kontraktach futures na czerwiec za baryłkę płacono 61,83 dol. ( wzrost o 2,37 proc. ).
Jednakże na obu rynkach wzrost zatrzymał się w godzinach wieczornych, aby zakończyć się niedużą korektą. Cena ropy Brent spadła do 67,52 dol. za baryłkę. Ropa WTI była sprzedawana po 60,71 dol. za baryłkę. Najniższe ceny płacono za rosyjską mieszankę Urals – 57,03 dol. za baryłkę.
Przed zamknięciem sesji na obu rynkach, analitycy UBS Investment Bank podali nowe prognozy cen ropy w ciągu najbliższych trzech miesięcy. W tym czasie – ich zdaniem – baryłka ropy Brent będzie kosztować 50-75 dol. Za baryłkę surowca WTI trzeba będzie płacić 45-70 dol. Analitycy podkreślali, że bardzo prawdopodobne jest większe niż obecnie zróżnicowanie w wahaniach cen.
