icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Gaz znów płynie przez Nord Stream 1, ale Gazprom grozi

Dostawy gazu przez Nord Stream 1 zostały wznowione, ale Gazprom zapowiada kolejne problemy.

Przerwa dostaw gazu przez Nord Stream 1 do Niemiec miała się zakończyć 21 lipca o godzinie 6.00. Regulator Bundesnetzagentur informował o rezerwacji przepustowości, ale Rosjanie wciąż mają kolejne preteksty wróżące problemy z poziomem eksportu.

Przerwa pracy Nord Stream 1 miała się zakończyć rankiem 21 lipca. Prezes Bundesnetzagentur Klaus Mueller informował 20 lipca, że Gazprom zarezerwował pierwszą przepustowość na następny dzień na poziomie około 40 procent przepustowości sięgającej 55 mld m sześc., czyli znanym sprzed przerwy technicznej.

Rzecznik spółki Nord Stream AG powiedział niemieckiej agencji prasowej w okolicach godziny 6.00 czasu polskiego, że dostawy gazu przez Nord Stream 1 zostały wznowione.

Tymczasem Rosjanie sygnalizują kolejne problemy. Przekonują, że wciąż nie otrzymali dokumentacji pozwalającej odebrać turbinę Siemensa z Kanady, która ich zdaniem jest potrzebna do stabilnej pracy Nord Stream 1, a według Niemców jest pretekstem do dalszego ograniczania dostaw gazu do Europy trwającego od wakacji 2021 roku, a w ten sposób podsycania kryzysu energetycznego.

– Gazprom ponownie poprosił o takie dokumenty Siemensa. Jeszcze raz podkreślił, że gwarancja zwrotu turbiny oddanej do naprawy w reżimie sankcji oraz późniejsza duża naprawa innych jednostek tłoczni Portowaja ma bezpoiśredni wpływ na bezpieczeństwo pracy gazociągu Nord Stream – napisał Gazprom w komunikacie z 20 lipca.

Deutsche Presse Agentur/Twitter/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czas uderzyć w rosyjski gaz zanim ten uderzy w nas

Dostawy gazu przez Nord Stream 1 zostały wznowione, ale Gazprom zapowiada kolejne problemy.

Przerwa dostaw gazu przez Nord Stream 1 do Niemiec miała się zakończyć 21 lipca o godzinie 6.00. Regulator Bundesnetzagentur informował o rezerwacji przepustowości, ale Rosjanie wciąż mają kolejne preteksty wróżące problemy z poziomem eksportu.

Przerwa pracy Nord Stream 1 miała się zakończyć rankiem 21 lipca. Prezes Bundesnetzagentur Klaus Mueller informował 20 lipca, że Gazprom zarezerwował pierwszą przepustowość na następny dzień na poziomie około 40 procent przepustowości sięgającej 55 mld m sześc., czyli znanym sprzed przerwy technicznej.

Rzecznik spółki Nord Stream AG powiedział niemieckiej agencji prasowej w okolicach godziny 6.00 czasu polskiego, że dostawy gazu przez Nord Stream 1 zostały wznowione.

Tymczasem Rosjanie sygnalizują kolejne problemy. Przekonują, że wciąż nie otrzymali dokumentacji pozwalającej odebrać turbinę Siemensa z Kanady, która ich zdaniem jest potrzebna do stabilnej pracy Nord Stream 1, a według Niemców jest pretekstem do dalszego ograniczania dostaw gazu do Europy trwającego od wakacji 2021 roku, a w ten sposób podsycania kryzysu energetycznego.

– Gazprom ponownie poprosił o takie dokumenty Siemensa. Jeszcze raz podkreślił, że gwarancja zwrotu turbiny oddanej do naprawy w reżimie sankcji oraz późniejsza duża naprawa innych jednostek tłoczni Portowaja ma bezpoiśredni wpływ na bezpieczeństwo pracy gazociągu Nord Stream – napisał Gazprom w komunikacie z 20 lipca.

Deutsche Presse Agentur/Twitter/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Czas uderzyć w rosyjski gaz zanim ten uderzy w nas

Najnowsze artykuły