Rosja nie akceptuje układu o Nord Stream 2 zawartego przez USA i Niemcy. Przekonuje, że bez niej nie będzie możliwa jego realizacja.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow uznał przekaz układu USA-Niemcy w sprawie spornego gazociągu Nord Stream 2 za „niemożliwy do zaakceptowania”. Ławrow powiedział mediom, że Niemcy najwyraźniej czują się na tyle pewne, że wydaje im się możliwe zawieranie takich układów bez udziału Rosji. Uznał retorykę na jej temat za „nieakceptowalną”.
USA i Niemcy przedstawiły propozycję układu w sprawie gazociągu Nord Stream 2. Obiecują wsparcie Ukrainy oraz innych krajów obawiających się tej inwestycji i grożą sankcjami wobec Rosji w razie użycia przez nią dostaw gazu jako broni politycznej. Pomysł zbiera krytykę wśród opozycji niemieckiej, w parlamencie USA, w Europie Środkowo-Wschodniej. Rosja jest kolejną stroną sporu na ten temat, która wyraża niezadowolenie.
Propozycja Berlina i Waszyngtonu zakłada między innymi rozmowy o przedłużeniu umowy przesyłowej o dostawcach gazu przez Ukrainę po 2024 roku o dziesięć lat. Została ona zawarta z rosyjskim Gazpromem, który na razie nie komentuje tego pomysłu. Ten temat padł jednak w rozmowach kanclerz Niemiec Angeli Merkel oraz prezydenta Władimira Putina. Kreml podaje, że poruszyli go podczas rozmowy telefonicznej po ogłoszeniu układu USA-Niemcy.
RIA Novosti/Wojciech Jakóbik
Jakóbik: EUGAL, czyli piłka w grze o Nord Stream 2 (ANALIZA)
