icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Nowak: Polska może skorzystać z Europejskiego Zielonego Ładu, ale potrzebuje konsensusu wokół klimatu

W nowym biuletynie Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) analityczka Zuzanna Nowak pisze o perspektywach dla Europejskiego Zielonego Ładu w zdominowanym przez pandemię koronawirusa 2021 roku.

Nowak przypomina, że większość prac nad Europejskim Zielonym Ładem miała rozpocząć się w 2020 roku, jednak plan działań KE został skorygowany w kwietniu ub.r. z powodu pandemii COVID-19. – Rewizja uwzględniła priorytet zarządzania kryzysowego i podkreśliła konieczność przyspieszenia transformacji ekologicznej Unii w związku z możliwą recesją – pisze ekspertka.

– Wśród działań odroczonych przez KE do 2021 roku znalazło się m.in. opracowanie nowej strategii UE w zakresie przystosowania się do zmiany klimatu i nowej strategii leśnej UE. Wynika to z faktu, że działania te są częścią przygotowań do przełożonej na koniec 2021 roku 26. Konferencji Stron Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP26). Wydłużyły się także prace nad odnowioną strategią zrównoważonego finansowania, która zostanie przyjęta dopiero w pierwszej połowie br. – pisze.

Zdaniem Zuzanny Nowak, pierwsza połowa 2021 roku upłynie przede wszystkim pod znakiem trudnych rozmów na temat europejskiego prawa klimatycznego między KE, Parlamentem Europejskim (PE) i państwami członkowskimi w Radzie UE. – Jako pośredni krok do osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 r. KE zaproponowała, by UE zredukowała emisje gazów cieplarnianych o co najmniej 55 procent do 2030 roku w stosunku do poziomu z 1990 roku. Po długich negocjacjach przystała na to w grudniu ub.r. Rada Europejska, ale stanowisko PE jest ambitniejsze i za cel stawia 60-procentową redukcję emisji. Inne – wspierane przez PE – istotne aspekty planowanego prawa klimatycznego, takie jak zniesienie dopłat do paliw kopalnych, ustalenie budżetu gazów cieplarnianych czy dostęp organizacji pozarządowych i obywateli do wymiaru sprawiedliwości przed sądami UE w sprawach dotyczących środowiska, wzbudzają wiele kontrowersji wewnątrz Rady, co będzie rzutować na przebieg negocjacji między instytucjami UE. Ambicją portugalskiej prezydencji jest doprowadzenie do zatwierdzenia prawa klimatycznego przed końcem czerwca. Po uzgodnieniu ram prawnych i formalnych zobowiązań prezydencja chce rozpocząć prace nad kolejnymi propozycjami legislacyjnymi KE. Wówczas na znaczeniu zyska też zewnętrzny wymiar europejskiej polityki klimatycznej związany z intensyfikacją przygotowań do COP26, która odbędzie się w dniach 1–12 listopada w Glasgow – czytamy w biuletynie.

Analityczka uważa, że ostatecznie sukces Europejskiego Zielonego Ładu będzie zależał od pogodzenia bardzo różnych strategii klimatycznych i energetycznych członków UE oraz ich stanowisk negocjacyjnych. – W państwach Unii konieczna będzie mobilizacja administracji oraz środowisk eksperckich, by nadążyć za działaniami legislacyjnymi KE. Dekarbonizacyjne plany KE i wielu państw UE powinny iść w parze z zasadami sprawiedliwości i solidarności transformacji energetycznej. Dlatego tak istotne są warunkowe zachęty ekonomiczne dla tych gospodarek, które w krótkim terminie traktują Europejski Zielony Ład jako trudne wyzwanie dla niektórych gałęzi ich przemysłu oraz bezpieczeństwa socjalnego obywateli. Polska może stać się głównym beneficjentem europejskich programów wsparcia i otrzymać w najbliższych latach do 250 mld zł na transformację energetyczną i klimatyczną. Oznacza to m.in., że inwestycje proklimatyczne mogą stać się siłą napędzającą odbudowę gospodarki po pandemii. Przyznanie unijnych funduszy zależne jednak będzie od uwiarygodnienia polskiego planu zielonej transformacji poprzez przygotowanie Krajowego Planu Odbudowy. Jego powstanie wymaga jednak zbudowania konsensusu w sprawie klimatu oraz podjęcia w przyszłości efektywnego wdrażania decyzji kierunkowych (m.in. odnośnie do rozwoju miksu energetycznego i sposobów osiągnięcia neutralności klimatycznej) – pisze.

Opracował Michał Perzyński

W nowym biuletynie Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (PISM) analityczka Zuzanna Nowak pisze o perspektywach dla Europejskiego Zielonego Ładu w zdominowanym przez pandemię koronawirusa 2021 roku.

Nowak przypomina, że większość prac nad Europejskim Zielonym Ładem miała rozpocząć się w 2020 roku, jednak plan działań KE został skorygowany w kwietniu ub.r. z powodu pandemii COVID-19. – Rewizja uwzględniła priorytet zarządzania kryzysowego i podkreśliła konieczność przyspieszenia transformacji ekologicznej Unii w związku z możliwą recesją – pisze ekspertka.

– Wśród działań odroczonych przez KE do 2021 roku znalazło się m.in. opracowanie nowej strategii UE w zakresie przystosowania się do zmiany klimatu i nowej strategii leśnej UE. Wynika to z faktu, że działania te są częścią przygotowań do przełożonej na koniec 2021 roku 26. Konferencji Stron Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (COP26). Wydłużyły się także prace nad odnowioną strategią zrównoważonego finansowania, która zostanie przyjęta dopiero w pierwszej połowie br. – pisze.

Zdaniem Zuzanny Nowak, pierwsza połowa 2021 roku upłynie przede wszystkim pod znakiem trudnych rozmów na temat europejskiego prawa klimatycznego między KE, Parlamentem Europejskim (PE) i państwami członkowskimi w Radzie UE. – Jako pośredni krok do osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 r. KE zaproponowała, by UE zredukowała emisje gazów cieplarnianych o co najmniej 55 procent do 2030 roku w stosunku do poziomu z 1990 roku. Po długich negocjacjach przystała na to w grudniu ub.r. Rada Europejska, ale stanowisko PE jest ambitniejsze i za cel stawia 60-procentową redukcję emisji. Inne – wspierane przez PE – istotne aspekty planowanego prawa klimatycznego, takie jak zniesienie dopłat do paliw kopalnych, ustalenie budżetu gazów cieplarnianych czy dostęp organizacji pozarządowych i obywateli do wymiaru sprawiedliwości przed sądami UE w sprawach dotyczących środowiska, wzbudzają wiele kontrowersji wewnątrz Rady, co będzie rzutować na przebieg negocjacji między instytucjami UE. Ambicją portugalskiej prezydencji jest doprowadzenie do zatwierdzenia prawa klimatycznego przed końcem czerwca. Po uzgodnieniu ram prawnych i formalnych zobowiązań prezydencja chce rozpocząć prace nad kolejnymi propozycjami legislacyjnymi KE. Wówczas na znaczeniu zyska też zewnętrzny wymiar europejskiej polityki klimatycznej związany z intensyfikacją przygotowań do COP26, która odbędzie się w dniach 1–12 listopada w Glasgow – czytamy w biuletynie.

Analityczka uważa, że ostatecznie sukces Europejskiego Zielonego Ładu będzie zależał od pogodzenia bardzo różnych strategii klimatycznych i energetycznych członków UE oraz ich stanowisk negocjacyjnych. – W państwach Unii konieczna będzie mobilizacja administracji oraz środowisk eksperckich, by nadążyć za działaniami legislacyjnymi KE. Dekarbonizacyjne plany KE i wielu państw UE powinny iść w parze z zasadami sprawiedliwości i solidarności transformacji energetycznej. Dlatego tak istotne są warunkowe zachęty ekonomiczne dla tych gospodarek, które w krótkim terminie traktują Europejski Zielony Ład jako trudne wyzwanie dla niektórych gałęzi ich przemysłu oraz bezpieczeństwa socjalnego obywateli. Polska może stać się głównym beneficjentem europejskich programów wsparcia i otrzymać w najbliższych latach do 250 mld zł na transformację energetyczną i klimatyczną. Oznacza to m.in., że inwestycje proklimatyczne mogą stać się siłą napędzającą odbudowę gospodarki po pandemii. Przyznanie unijnych funduszy zależne jednak będzie od uwiarygodnienia polskiego planu zielonej transformacji poprzez przygotowanie Krajowego Planu Odbudowy. Jego powstanie wymaga jednak zbudowania konsensusu w sprawie klimatu oraz podjęcia w przyszłości efektywnego wdrażania decyzji kierunkowych (m.in. odnośnie do rozwoju miksu energetycznego i sposobów osiągnięcia neutralności klimatycznej) – pisze.

Opracował Michał Perzyński

Najnowsze artykuły