Aktualności

Nowe przepisy dla zdających prawo jazdy od 1 lipca. Co się zmienia?

ośrodek ruchu drogowego, fot. PAP/Darek Delmanowicz

ośrodek ruchu drogowego, fot. PAP/Darek Delmanowicz

Od 1 lipca 2025 roku wchodzą w życie zmiany w zasadach egzaminowania kandydatów na kierowców. Wbrew sensacyjnym nagłówkom, nie oznacza to jednak rewolucji ani „drastycznego” obniżenia szans na zdanie egzaminu. Nowelizacja przepisów doprecyzowuje przede wszystkim sytuacje, w których egzamin praktyczny musi zostać przerwany ze względów bezpieczeństwa.

Zmiany w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury modyfikują m.in. listę sytuacji, które skutkują przerwaniem egzaminu. Dotyczą one przede wszystkim niebezpiecznych zachowań na placu manewrowym i w ruchu drogowym: Egzamin zostanie zakończony, jeśli kandydat na kierowcę spowoduje upadek motocykla lub motoroweru. Podobnie, jeśli zdający zachowa się w sposób grożący uszkodzeniem pojazdu egzaminacyjnego, kolizją lub wypadkiem. Także dodano katalog 18 zachowań, które na drodze muszą skutkować natychmiastowym przerwaniem egzaminu. Chodzi m.in. o wymuszenie pierwszeństwa, spowodowanie kolizji, nieustąpienie pieszemu, czy wjazd na przejazd kolejowy bez upewnienia się o możliwości bezpiecznego przejazdu.

Najechanie na podwójną ciągłą – czy to koniec egzaminu?

Najwięcej kontrowersji wzbudził zapis o najechaniu na podwójną linię ciągłą. Resort infrastruktury wyjaśnia, że w praktyce nic się nie zmienia – jeśli takie najechanie nie powoduje realnego zagrożenia (np. przy omijaniu źle zaparkowanego pojazdu), egzaminator nie musi go kończyć. Kluczowa będzie ocena, czy zachowanie stwarza ryzyko zderzenia czołowego lub innego poważnego wypadku.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Eksperci podkreślają, że głównym celem zmian jest poprawa bezpieczeństwa na drogach. – Chcemy, by nowi kierowcy mieli jasność, które zachowania są niedopuszczalne i dlaczego – wyjaśnia dr Mariusz Sokołowski, ekspert ds. bezpieczeństwa drogowego.

Ministerstwo Infrastruktury podkreśla, że nowe przepisy mają też ograniczyć uznaniowość egzaminatorów. W praktyce wiele z zachowań skutkowało przerwaniem egzaminu już wcześniej – teraz katalog został po prostu doprecyzowany.

Bez straszenia kursantów

Mimo medialnych nagłówków, zmiany nie oznaczają, że „po 1 lipca nie da się zdać”. Zdawalność egzaminów na prawo jazdy w Polsce od lat jest niższa niż w wielu krajach Europy, ale wynika to głównie z wad systemu szkolenia. Same przepisy, choć nieidealne, nie stanowią przeszkody nie do pokonania.

Od 1 lipca zdanie egzaminu nie będzie trudniejsze – będzie natomiast bardziej jednoznaczne, jeśli chodzi o ocenę zachowań zagrażających bezpieczeństwu. Kandydaci na kierowców powinni uczyć się nie tylko „jak zdać”, ale przede wszystkim jak jeździć odpowiedzialnie – to wciąż największe wyzwanie.

Auto Świat / PAP / Hanna Czarnecka


Powiązane artykuły

Dwa polskie eksperymenty zostały przeprowadzone w kosmosie

Misja Ignis została zrealizowana w ponad 20 procentach. Przeprowadzono dwa z zaplanowanych eksperymentów, oba zostały zgłoszone przez polskie uczelnie. Pierwszy...

Trump ma nabywcę na TikToka. Ujawni go jeszcze w lipcu

Donald Trump powiedział, że znalazł kupca na TikToka i jest to grupa bardzo bogatych ludzi. Konkrety ma ujawnić za około...
Banknoty i monety Fot. PAP/Darek Delmanowicz

ZUS gotowy do wypłat renty wdowiej. Pierwsze decyzje już w lipcu

Zakład Ubezpieczeń Społecznych zapewnia, że od 1 lipca rozpocznie wypłaty renty wdowiej. Decyzje o przyznaniu lub odmowie świadczenia będą sukcesywnie...

Udostępnij:

Facebook X X X