Były prezes Grupy Orlen Daniel Obajtek skomentował wczorajszą informację BiznesAlert.pl o wstrzymaniu projektu budowy drugiej nitki Rurociągu Pomorskiego. Europoseł twierdzi, że magistrala w obecnej formie nie wystarczy Polsce, aby zabezpieczyć własne potrzeby przesyłowe po rozbudowie kompleksu Olefin w Płocku.
W czwartek BiznesAlert.pl, zgodnie z wypowiedzią prezesa PERN Daniela Świętochowskiego w trakcie podkomisji stałej do spraw infrastruktury krytycznej, górnictwa i energetyki, poinformował, że projekt budowy drugiej nitki Rurociągu Pomorskiego został wstrzymany. Powodem tej decyzji ma być brak zainteresowania ze strony partnerów krajowych i zagranicznych. Sprawę skomentował były prezes Orlenu Daniel Obajtek.
– To, że wstrzymano projekt budowy drugiej nitki Rurociągu Pomorskiego jest niczym innym, jak igraniem z bezpieczeństwem kraju. […] To jedyna nitka, którą ropa płynie do rafinerii w Płocku. Jej przerób się zwiększy ze względu na budowę Olefin – stwierdził były szef Grupy Orlen na platformie X.
– Tą samą nitką podajecie ropę Niemcom – nawet nie postaraliście się, żeby Niemcy współfinansowali budowę rurociągu. Za to decydujecie się, żeby Niemcom pomagać transportować ropę – niby kazachską – de facto rosyjską – dodał Daniel Obajtek.
Projekt drugiej nitki Rurociągu Pomorskiego zakładał budowę dodatkowej infrastruktury zabezpieczającej transport ropy naftowej. Planowana trasa rurociągu miała przebiegać wzdłuż istniejącej pierwszej nitki przez trzy województwa: mazowieckie, kujawsko-pomorskie i pomorskie. Parametry techniczne rurociągu o długości około 240 km miały umożliwić przesył blisko 25 mln ton ropy rocznie na trasie baz Miszewko Strzałkowskie (nieopodal Płocka) i Gdańsk.
Inwestycja otrzymała już decyzję środowiskową i czekała na decyzję lokalizacyjną. Ta ostatnia miała umożliwić rozpoczęcie budowy.
Jędrzej Stachura