W weekend Rosja wzmożyła działania w obwodzie kurskim, potwierdzono obecność żołnierzy z Korei Północnej. Według doniesień medialnych siły ukraińskie są odcięte od dostaw amunicji i żywności. Instytut Studiów nad Wojną, zauważa, że zbiegło się to w czasie z odcięciem Ukrainy od amerykańskich danych wywiadowczych.
W weekend Rosja zintensyfikowała działania w obwodzie kurskim, którego część jest pod kontrolą sił ukraińskich. W operacje zaangażowani są żołnierze z Korei Północnej, którzy zostali wycofani w styczniu, a w lutym ponownie ulokowani w rejonie. O pierwszej w nocy, czasu polskiego, Instytut Studiów nad Wojną (Institute for the Study of War, ISW), poinformował, że siły rosyjskie, po kilkudniowej wzmożonej aktywności, przerwali, wysuniętą północną część ukraińskich pozycji w obwodzie kurskim.
Mapy przynoszą Ukrainie złą wróżbę
Jerusalem Post przytacza artykuł Reutersa, powołującego się na ogólnodostępne dane i mapy, który przekazał, że sytuacja gwałtownie się pogorszyła. Rosyjskie siły dokonały kontrofensywy, która pozwoliła na odzyskanie części terytoriów. Próbowano również rozdzielić siły ukraińskie na dwoje, jednak operacja nie zakończyła się pełnym sukcesem.
Telegraph przytoczył słowa ukraińskiego żołnierza, który twierdził, że Ukraina rozważa wycofanie się z Kurska. Istnieje zagrożenia pełnego okrążenia przez Rosjan. Według danych jedyna droga prowadząca do Sudży, miasta będącego celem rosyjskiej kontrofensywy, pozostaje w zasięgu rosyjskich dronów.
Anonimowi żołnierze przekazali Kyiv Independent, że Rosja siódmego marca zniszczyła łańcuch dostaw amunicji i żywności, oraz że ich pozycja została okrążona.

Decyzja Trumpa, a sytuacja w Kursku
– Rosyjskie siły przełamały północną część ukraińskiego występu w obwodzie kurskim, po kilku dniach intensywnych działań – napisał ISW.
Think Tak zauważa, że „godna uwagi” jest zbieżność czasowa pomiędzy wstrzymaniem przez USA wsparcia wojskowego i wywiadowczego Ukrainy, wraz z przerwaniem ukraińskich pozycji.
– Nie jest jasne czy istnieje bezpośredni związek między zawieszeniem wymiany informacji wywiadowczych ze strony USA, a początkiem załamania się ukraińskich sił w obwodzie kurskim – napisał think tank na platformie X.
– Urzędnicy Kremla niedawno ogłosili zamiar wykorzystania zawieszenia amerykańskiej pomocy i wymiany informacji wywiadowczych, w celu „wyrządzenia maksymalnych szkód” […] – czytamy we wpisie.
Rosjanie próbowali dostać się do Sudży korzystając z nieczynnego gazociągu. Według źródeł ukraińskich po jego opuszczeniu zostali wyeliminowani i zwiększono nadzór nad rurociągami.
Pomoc stop
Na początku zeszłego tygodnia Waszyngton poinformował o wstrzymaniu wsparcia wojskowego, również tego będącego w trakcie przekazywania, i wymiany informacji wywiadowczej. Decyzja ma mieć charakter czasowy, aż USA nie upewnią się, że ich pomoc „służy pokojowi”. Objęła również prywatne podmioty, jak działalność firmy Maxar, dostarczającej odpłatnie zdjęcia satelitarne Ukrainie.
Urzędnicy z administracji Zełenskiego, przekazali Time, że operacja w obwodzie kurskim ucierpiała właśnie przez wstrzymanie wymiany informacji wywiadowczych. Ukraiński prezydent w lutym przekazał, że ziemie zajęte w obwodzie kurskim prawdopodobnie odegrają kluczową rolę w ewentualnych negocjacjach.
Donald Trump zapytany w niedzielę o zakończenie wstrzymywania wsparcia wywiadowczego odpowiedział: „prawie już to zrobiliśmy”.
Jerusalem Post / Kyiv Independent / Institute for the Study of War / X / Time / Biznes Alert / PAP / Marcin Karwowski
Odcięcie Ukrainy od danych wywiadowczych może uderzyć rykoszetem w USA