Liberalizacja ukraińskiego rynku rozpoczęła się 1 lipca i przebiegać będzie zgodnie z Trzecim Pakietem Energetycznym UE – czytamy w Rzeczpospolitej.
Pierwsze kontrakty zawarte na giełdzie energii spowodowały spadek ceny o 12 proc. w stosunku do średniej z I półrocza. Koncern DTEK sprzedał energię po cenie 1,569 hrywny (0,22 gr) za kWh – informuje dziennik.
Jak wskazuje gazeta, na platformie RSW (transakcje wg formuły doba do przodu) sprzedano 150,9 GWh po średniej cenie 1,594 hrywny za kWh.
Biznes zwraca jednak uwagę, że ponad 75 proc. produkcji pochodzi od dwóch koncernów Energoatomu i DTEK, więc rynek nadal pozostanie mało konkurencyjny – czytamy w „Rz”.
Jak przypomina dziennik, rząd Ukrainy obawiając się wzrostu wysokości opłat dla ludności zamroził w ubiegłym miesiącu ceny w tym segmencie do końca 2020 r. Różnica między ceną rynkową, a taryfową dla ludności będzie rekompensowana z zysku innych uczestników rynku – Energoatomu, Ukrhyrdoenrgo i Ukrenergo.
„Przedsiębiorstwa będą kupować prąd u tych, kto zaproponuje lepsze warunki dostaw i ceny. Swoją rolę odgrywać będzie grafik zapotrzebowania. Cena będzie się zmieniać codziennie, a wszystko to będzie wpływać na kontrakty i ceny” – powiedział cytowany przez gazetę Karel Hirman ekspert energetyczny z grupy strategicznych doradców wspierających reformy ukraińskich władz dla Kanału 24.
Rzeczpospolita/CIRE.PL