Zdaniem austriackiego partnera Gazpromu przy budowie gazociągu Nord Stream 2 Dania może uniemożliwić terminowe ukończenie realizacji projektu. To nie pierwszy raz, gdy spółka nie wykluczyła opóźnień w budowie kontrowersyjnego gazociągu.
– Zgadzam się z tym, że teoretycznie istnieje taka możliwość. Nie wiemy, kiedy Dania udzieli zgody na budowę gazociągu. Musimy poczekać aż zostanie ona wydana. Im później to się stanie, tym bardziej wzrasta ryzyko opóźnienia uruchomienia Nord Streamu 2 – stwierdził Rainer Selle prezes OMV podczas konferencji prasowej w trakcie posiedzenia Rosyjsko-Niemieckiej Izby Handlowej.
W kwietniu Manfred Leitne, członek zarządu OMV przyznał, że oczekiwanie na zgodę Danii może opóźnić projekt.
Pod koniec marca spółka odpowiedzialna za budowę gazociągu Nord Stream 2 AG zwróciła się do Duńskiej Agencji Energii z trzecim, kolejnym już wnioskiem o udzielenie zgody na budowę Nord Streamu 2 na wodach terytorialnych na południe od Bornholmu. Jak zapewniają przedstawiciele Agencji analizując złożony przez Rosjan wniosek będą brali pod uwagę aspekty środowiskowe i bezpieczeństwa, chociaż zaznaczają, że pod tym względem proponowana, nowa trasa gazociągu jest bardziej korzystna od poprzednich.
TASS/Piotr Stępiński