Kartel OPEC, który w 2022 roku wprowadził tymczasową redukcję wydobycia ropy aby podbić jej ceny, nie będzie mógł zwiększyć wydobycia ponieważ inni gracze spoza OPEC znacznie podnieśli swoje wydobycie „czarnego zlota” zajmując rynek dotychczas zajęty przez organizacje.
OPEC sam zastawił na siebie pułapkę
W październiku 2022 roku kartel zrzeszający większość największych producentów ropy naftowej na świecie postanowił ograniczyć swoje łączne wydobycie o 2,2 mln baryłek ropy dziennie, aby wywrzeć presję na spadające ceny ropy. Działanie to było pokłosiem spadających cen surowca, które wystrzeliły w górę po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Kartel chciał w ten sposób utrzymać cenę ropy w okolicy 100 dolarów za baryłkę. Działanie to chwilowo wpłynęło na rynek zatrzymując spadki cen ropy i utrzymując cenę ropy powyżej 85 dolarów za baryłkę.
Zgodnie z pierwotnymi planami ograniczenie wydobycia o 2,2 mln baryłek ropy dziennie miało obowiązywać do końca 2023 roku. jednak ostatecznie zostało przedłużone do 2025 roku. Przedstawiciele kartelu jednak sygnalizowali na początku 2024 roku, że w trzecim kwartale roku może dojść do poluzowania ograniczeń wydobycia wprowadzonych w 2022 roku. Część członków OPEC nie chce już dalej ograniczać produkcji na takim poziomie, szczególnie, że państwa spoza OPEC znacznie zwiększają produkcję i wypełniają lukę w miejscach gdzie dotychczas dominował kartel ze swoim surowcem.
Swoją produkcję znacznie zwiększyły zwłaszcza trzy państwa, które są solą w oku OPEC – USA, Brazylia oraz Gujana. Stany Zjednoczone w 2023 roku zwiększyły swoją produkcję ropy o ponad 1 mln baryłek ropy dziennie (do prawie 13 mln baryłek dziennie) W tym roku Międzynarodowa Agencja Energii przewiduje, że produkcja wzrośnie o dalsze 300 tys. baryłek dziennie.
Brazylia w zeszłym roku zwiększyła produkcje ropy o 13 procent – do 3,4 mln baryłek ropy dziennie. W tym roku produkcja w tym kraju została zachwiana m.in. wypadkami na platformach wiertniczych do 3,2 mln baryłek. Brazylia planuje zwiększyć produkcję do 2034 roku do 4,4 mln baryłek dziennie.
Gujana pojawiła się na mapie znaczących producentów dopiero w 2019 roku – przed tą datą państwo to wydobywało śladowe ilości surowca. W 2023 roku produkcja wyniosła tam 600 tys. baryłek ropy dziennie, a w 2024 roku ma sięgnąć 800 tys. baryłek dziennie według wyliczeń Międzynarodowej Agencji Energii.
Wzrost produkcji ropy w tych trzech krajach w ciągu roku wyniósł ponad połowę cięć, które w 2022 roku dokonało OPEC, zatem przestrzeń do podniesienia wydobycia przez kartel i korzystania z relatywnie wysokich cen ropy bez ich zachwiania jest niewielka.
OilPrice