Nord Stream 2 AG nie wie o żadnych postępowaniach sądowych, które mogłyby wpłynąć na majątek spółki, a co za tym idzie na powodzenie całego projektu gazociągu Nord Stream 2 – powiedział rzecznik Nord Stream 2 AG Jens Mueller w rozmowie z agencją RIA Novosti.
Operator nic nie wie o możliwości zajęcia aktywów
Komentarz służby prasowej firmy, odpowiadającej za budowę i obsługę gazociągu Nord Stream 2, odnosi się do słów wiceministra Janusza Kowalskiego, który zapewnił, że Polska wyegzekwuje należny dług od Gazpromu, choćby w formie zajęcia aktywów Nord Stream 2.
– Nie mam żadnych wątpliwości, że PGNiG odzyska 1,5 mld USD. Skala roszczeń Naftogazu była podobna (nawet wyższa) i jak się okazuje, ukraińska firma zdołała skutecznie zająć aktywa Gazpromu w Europie. Zajęcia te obejmowały majątek Gazpromu zlokalizowany w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii oraz Holandii. Sądy tych państw nie miały żadnych wątpliwości, że umów należy dotrzymywać a Gazprom tego nie robi. W konsekwencji zapadły orzeczenia zamrażające i zabezpieczające środki majątkowe Gazpromu – powiedział Kowalski.
Sąd w Amsterdamie zajął akcje operatora gazociągu Blue Stream należące do rosyjskiego Gazpromu – firmy Blue Stream Pipeline Company B.V. W tym samym czasie zamrożone zostały szwajcarskie aktywa w spółkach Nord Stream AG i Nord Stream 2 AG. Następnie w październiku 2019 roku Sąd Okręgowy w Amsterdamie pozytywnie rozpatrzył pozew Naftogazu o zajęcie stu procent akcji South Stream Transport B.V., spółki córki Gazpromu – powiedział wiceminister Kowalski.
RIA Nowosti/Nord Stream 2 AG/ Mariusz Marszałkowski