Nad Europą przechodzi orkan Sabina, znany również jako Ciara (obie nazwy są poprawne). Spowodował on wiele szkód i zniszczeń w Polsce, jednak to na zachodzie kontynentu zebrał największe żniwo. Odwołane zostały setki lotów, a podróżujący koleją muszą liczyć się ze znaczącymi opóźnieniami.
Orkan Sabina vel Ciara
Media obiegła wiadomość o samolocie Jumbo Jet linii British Airways, który pobił rekord prędkości lecąc z Nowego Jorku do Londynu, by zdążyć przed uderzeniem orkanu. Niestety złych wiadomości związanych z orkanem było znacznie więcej. Z powodu orkanu dziesiątki tysięcy gospodarstw domowych we Francji nie ma prądu. Gwałtowna burza doprowadziła do przerw w dostawach prądu w około 130 tysiącach gospodarstw domowych w północnej i wschodniej Francji oraz w regionie paryskim. W północnej i wschodniej Francji anulowano liczne połączenia z pociągami regionalnymi.
Również w Belgii orkan spowodował wiele szkód. Według doniesień medialnych nikt nie został ranny, gdy drzewa i rusztowania spadły w wielu miejscach w kraju. W Brukseli wiatr zerwał części lekkiej fasady, które spadły na ulicę z szóstego i siódmego piętra. Burza zerwała również kilka dachów. Pociągi były opóźnione lub odwołane na wielu trasach. Do istotnych szkód doszło też w porcie w Antwerpii. Jak podaje belgijska agencja informacyjna Belga, w miejscowości Blankenberge na wybrzeżu prędkość wiatru dochodziła do 120 kilometrów na godzinę.
W porcie w Hamburgu tymczasem zapowiadana jest powódź. Fala powodziowa oczekiwana w poniedziałkowe popołudnie może być nieco wyższa niż przewidywano. Według Federalnej Agencji Morskiej i Hydrograficznej apogeum nastąpi około godziny 17.30 w dzielnicy St. Pauli, woda prawdopodobnie zaleje słynny Fischmarkt. Straż pożarna wezwała kierowców do zabrania ich pojazdów z dolnych rejonów ujścia Łaby. Kolejna fala sztormowa jest spodziewana we wtorek rano.
Orkan Sabina spowodował również utrudnienia w ruchu lotniczym, kolejowym i drogowym w Austrii i Szwajcarii. W szwajcarskiej gminie Wald w poniedziałek rano S-Bahn uderzył w powalone drzewo. Jak donosi agencja prasowa SDA, nikt nie został ranny. Podobny wypadek miał miejsce w Moutier w kantonie Berno w niedzielny wieczór i tam też nie było żadnych poszkodowanych.
Frankfurter Allgemeine Zeitung/Michał Perzyński