Do floty Orlenu dołączą dwa gazowce, Święta Barbara i Ignacy Łukasiewicz. Dzięki innowacyjnym technologiom będą mniej szkodliwe dla środowiska.
W koreańskiej stoczni Hyundai Samho Heavy Industries odbyła się ceremonia nadania imienia dwóm gazowcom. Pierwszy otrzymał imię Saint Barbara (Święta Barbara) ku pamięci patronki górników, naftowców i gazowników a drugi imię Ignacego Łukasiewicza w hołdzie pionierowi przemysłu naftowego i wynalazcy. Oba statki zasilą flotę Orlenu i umożliwią przewóz gazu LNG. Ich silniki zawierają innowacyjne zastosowania, które ograniczą emisyjność oraz zmniejszą zużycie paliwa o około 5 procent.
– Własne statki do przewozu LNG poszerzają możliwości logistyczne grupy Orlen, a tym samym wzmacniają pewność dostaw, przy jednoczesnym obniżeniu kosztów transportu – powiedział Daniel Obajtek, prezes Orlenu.
Gazowce będą użytkowane na podstawie umowy czarterowej z armatorem Knutsen OAS Shipping.
Docelowo Orlenu planuje rozbudować swoją flotę do ośmiu jednostek. Licząc Świętą Barbarę i Ignacego Łukasiewicza plan będzie wypełniony w 50 procentach. Każdy z gazowców ma pomieścić około 70 tysięcy ton LNG. Przy ich projekcie wzięto pod uwagę by statki mogły wpłynąć do większości terminali LNG na świecie. Zwrócono też uwagę na ograniczenie wpływu na środowisko, między innymi zastosowano zintegrowany system zarządzania poborem energii oraz system ponownego skraplania, który umożliwia odzyskanie części gazu, który w trakcie transportu odparowuje.
Orlen / Marcin Karwowski
