Orlen: w Polsce brakuje pięć milionów ton diesla

15 czerwca 2023, 08:25 Alert

W Polsce brakuje około 5 milionów ton diesla i trzeba go sprowadzać – poinformował Marek Wocial z biura koordynacji cen hurtowych PKN Orlen. Dodał, że zbyt mała ilość paliw na rynkach światowych spowodowała, że ich ceny rosną, mimo że cena ropy spada.

benzyna ropa
fot. maxpixel.freegreatpicture.com

Marek Wocial z biura koordynacji cen hurtowych GK PKN Orlen zapewnił, że ceny w Polsce hurtowe i detaliczne „niezmiennie należą do najniższych w UE”. – Były momenty, że były wyższe – stwierdził Wocial. Wyjaśnił, że mogą zaistnieć takie sytuacje, iż cena ropy jest niezmienna lub wręcz spada, a ceny paliw idą w górę.

– Ceny paliw w Polsce ustalane są metodą benchmarkową, czyli nie są ustalane od kosztu ropy, tylko od kosztów wytworzenia – wyjaśnił. Wskazał, że cena paliwa zależy więc od jego notowań na giełdach, a te zmieniały się bardziej dynamicznie niż ceny ropy.

Zwrócił uwagę, iż zamykanie rafinerii w Europie spowodowało, że choć samej ropy nie brakuje, to brakuje paliw.

– Jeśli brakuje produktu nie ze względu na brak ropy, to notowania idą w górę. To podlega ścisłym regulacjom giełdowym i wiąże się też z działalnością spekulacyjną – zaznaczył Wocial. Przedstawiciel Orlenu podkreślił również, że mimo iż ceny benzyn na giełdach „skoczyły” od 800 do 1600 dolarów za tonę, to „nigdy nie zanotowano w kraju w trakcie ostatniego roku wzrostu cen paliw o 100 procent”. Dodał, że jeśli chodzi o diesla, sytuacja była „bardzo podobna”.

– Gasi się konsumpcję. Widać w gospodarkach wychłodzenie, zapasy paliw są większe, kraki zaczęły spadać i to oznacza, że znaczących zysków – jeśli chodzi o przerób ropy – to pewnie nie będzie widać – ocenił.

Dodał, iż sytuację na rynkach poprawia też to, że pojawiają się nowe rafinerie na świecie, co z kolei pozytywnie wpływa na ilość dostępnych na rynku paliw.

Polska Agencja Prasowa / Jacek Perzyński

Jakóbik: Polsko-niemiecka derusyfikacja rozstrzygnie o cenach na stacjach