Nowy prezes Orlenu nie rezygnuje z małego atomu, ale mówi, że to wyzwanie

23 maja 2024, 11:30 Alert

Grupa Orlen prowadzi rewizję założeń swojej obecnej strategii. Wśród nich jest budowa małych reaktorów modułowych (SMR) i uruchomienie pierwszej tego typu jednostki w 2030 roku. Nowy zarząd mówi, że ten termin to trudne zadanie i planuje aktualizację strategii do końca 2024 roku.

Ireneusz Fąfara, prezes Grupy Orlen. Fot. Jędrzej Stachura
Ireneusz Fąfara, prezes Grupy Orlen. Fot. Jędrzej Stachura

– Strategia Orlenu przewiduje, że w 2030 roku uruchomimy jeden SMR. Dzisiaj wiemy, że technologicznie i regulacyjnie jest to wyzwanie. Tym niemniej podkreślamy, że widzimy potrzebę rozwoju tej technologii. Patrzymy na świat i dlatego rozpoczęliśmy rozmowy z partnerami o nowej formule realizacji tego przedsięwzięcia. Mamy nadzieję, że niedługo je zakończymy – powiedział Ireneusz Fąfara, prezes Grupy Orlen.

– Cele zawarte w strategii są nadal aktualne, ale uznajemy, że ich realizacja w wielu punkach jest opóźniona. Musimy nadrabiać zaległości powstałe w ostatnich latach, a tam gdzie to nie będzie możliwe, postawić nowe cele i określić środki, aby je osiągnąć – podkreślił prezes Grupy Orlen. – Cel Orlenu na 2024 rok to przede wszystkim przywrócenie ładu korporacyjnego w firmie. Wszystkie decyzje muszą być tutaj oparte o określone kryteria. Doszliśmy do momentu, w którym menadżerowie są rozliczani z tego, co zrobią – dodał.

Według zapowiedzi, nowa strategia Grupy Orlen ma zostać przedstawiona do końca 2024 roku. Obecnie trwają prace nad oceną dotychczasowych projektów i inwestycji. Nowy prezes Orlenu zapowiada, że mogą pojawić się nowi partnerzy i inwestycje, w tym przede wszystkim w offshore na Morzu Bałtyckim.

Jędrzej Stachura

KGHM patrzy na mały atom, ale dziś nie jest mu niezbędny