BezpieczeństwoWszystko

OSW: Rosja optymalizuje koszty operacji w Syrii, ale nie zmniejsza zaangażowania (ANALIZA)

ANALIZA

Witold Rodkiewicz

Ośrodek Studiów Wschodnich

14 marca  prezydent Władimir Putin ogłosił, że rosyjska operacja wojskowa w Syrii zakończyła się sukcesem i zarządził wycofanie „głównej części” rosyjskiego kontyngentu wojskowego z Syrii. Ogłoszona w ten sposób redukcja rosyjskich sił ma na celu przede wszystkim zmianę szyldu rosyjskiej obecności wojskowej w Syrii: z prowadzącej intensywne działania bojowe na głównie „siły pokojowe” nadzorujące zawieszenie broni. Chodzi także o minimalizację politycznych i finansowych kosztów operacji, przy jednoczesnym zachowaniu zdolności Moskwy do dalszego wpływania na sytuację wojskową w Syrii. 

Wycofanie rosyjskich sił z Syrii jest jedynie częściowe (szerzej: zob. Aneks) i ma charakter operacji politycznej. Jej celem jest zmiana szyldu rosyjskiej obecności wojskowej z siły prowadzącej intensywne działania bojowe przeciwko antyasadowskej opozycji (w tym ataki bombowe powodujące ofiary cywilne) na „siły pokojowe”, których głównym zadaniem jest nadzorowanie zawieszenia broni. W tym celu w bazie Chmejmim Rosjanie utworzyli „centrum kontroli i monitoringu zawieszenia broni”.

Jednocześnie Rosja utrzymuje w Syrii wystarczające siły, aby zachować wpływ na sytuację oraz infrastrukturę pozwalającą na szybkie wzmocnienie kontyngentu i ponowne podjęcie intensywnych bombardowań lotniczych.

 

Cele w sferze polityki zagranicznej

Wycofanie części sił i zmniejszenie intensywności działań wojskowych sugeruje, iż strona rosyjska nie jest zainteresowana szybkim doprowadzeniem do politycznego uregulowania konfliktu w Syrii. Rosjanie zdają sobie bowiem sprawę, że zmniejszając presję wojskową na antyasadowską opozycję, osłabiają jej motywację do osiągnięcia porozumienia z reżimem. Rosja nie osiągnęła też szeregu deklarowanych wcześniej celów, m.in. doprowadzenia do udziału w rokowaniach genewskich partii syryjskich Kurdów (PYD) oraz odcięcia opozycji zbrojnej od kanałów zaopatrzenia z zagranicy. Oznacza to, że celem Rosji jest utrzymywanie niestabilności i przeciąganie rozmów politycznych, w których zamierza odgrywać rolę języczka u wagi.

Rosyjska decyzja pokazuje również, że Moskwa nie jest zainteresowana operacją przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu i że od samego początku deklarowana walka Rosji z terroryzmem w Syrii stanowiła tylko przykrywkę dla realnego celu rosyjskich działań, jakim było pod względem taktycznym uratowanie reżimu prezydenta Baszara al-Asada i osłabienie tzw. umiarkowanej opozycji, a w wymiarze strategicznym zmuszenie USA do rezygnacji z polityki wspierania zmiany niedemokratycznych reżimów politycznych i uznania Rosji za współdecydenta w kwestiach bezpieczeństwa regionalnego i globalnego.

Odpowiednio rozreklamowane „wycofanie” rosyjskiego kontyngentu oraz zmniejszenie intensywności jego działań pomaga natomiast Rosji odeprzeć zarzuty o podsycanie kryzysu migracyjnego w Unii Europejskiej, a tym samym dostarcza argumentu zwolennikom zniesienia unijnych sankcji.

 

Cele w sferze polityki wewnętrznej

Ogłoszenie „zwycięstwa” i demonstracyjny powrót części kontyngentu do Rosji ma także motywacje wewnątrzpolityczne. Mimo aktywnej kampanii przedstawiającej interwencję rosyjską w Syrii jako bezpośrednią obronę Rosji przed islamskim terroryzmem, w społeczeństwie rosyjskim ciągle istnieją wątpliwości co do zasadności zaangażowania wojskowego w odległej Syrii. W trudnej sytuacji ekonomicznej i finansowej, kiedy władza musi ciąć wydatki socjalne, oraz w obliczu nadchodzących wyborów do Dumy Państwowej (wrzesień 2016), decyzja o wycofaniu wojsk w Syrii ma pomóc Kremlowi w ograniczeniu rozmiarów społecznego niezadowolenia.

 

Aneks

Autor: Andrzej Wilk

Rosyjskie zaangażowanie wojskowe w Syrii

Począwszy od września 2015 roku Rosja zaangażowała w Syrii liczące łącznie kilka tysięcy żołnierzy i marynarzy zgrupowanie Sił Powietrzno-Kosmicznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Powietrznodesantowych. Większość z nich operuje z baz na terytorium Federacji Rosyjskiej, a najliczniej reprezentowana jest Marynarka Wojenna, której zadaniem jest zabezpieczenie logistyczne działań rosyjskiego kontyngentu na terytorium Syrii, jego osłona z akwenu Morza Śródziemnego (głównie jednostki Floty Czarnomorskiej) oraz przeprowadzanie uderzeń na wybrane cele na terytorium Syrii (głównie jednostki Flotylli Kaspijskiej). Bezpośrednią ochronę rosyjskich baz w Tartus (morska) i Chmejmim k. Latakii (lotnicza) zapewniają pododdziały 810. Brygady Piechoty Morskiej (z Sewastopola) i 7. Dywizji Desantowo-Szturmowej (z Noworosyjska). Trzon zgrupowania, na którym spoczywa główny ciężar realizowanych zadań, stanowi dyslokowany w bazie Chmejmim kontyngent Sił Powietrzno-Kosmicznych FR.

W początkowym okresie (wrzesień-listopad 2015) Kontyngent Sił Powietrzno-Kosmicznych FR w Syrii liczył 34 samoloty bojowe, 10 śmigłowców bojowych oraz 11 samolotów i śmigłowców wsparcia i zabezpieczenia działań. Począwszy od 17 listopada do działań w Syrii oddelegowano także samoloty bazujące na terytorium Federacji Rosyjskiej (m.in. lotnictwa strategicznego, łącznie 36 maszyn), systematycznie zaczęto także zwiększanie liczebności kontyngentu bazującego w Chmejmim. W szczytowym okresie, w styczniu–lutym 2016 roku, na terytorium Syrii bazowało ok. 80 samolotów i śmigłowców, rozmieszczono tam także wyrzutnie rakiet obrony powietrznej, w tym najnowocześniejszy S-400 oraz systemy walki radioelektronicznej.

Decyzja o rozpoczęciu wycofywania z dniem 15 marca głównej części kontyngentu dotyczy jego istotnej składowej, jednakże nie decydującej o prowadzeniu operacji na obecnym etapie (w warunkach zawieszenia broni). Według dotychczasowych informacji w ciągu tygodnia z Syrii mają zostać wycofane samoloty bombowe Su-34 i Su-24 oraz szturmowe Su-25 (15 i 16 marca do Rosji wróciły łącznie cztery klucze samolotów wymienionych typów prowadzone przez maszyny transportowe). Część samolotów w dalszym ciągu wspiera działania oddziałów armii syryjskiej prezydenta Baszara al-Asada (15 marca bombardowały pozycje tzw. Państwa Islamskiego w okolicach miasta Tadmyr). Niemniej po wejściu w życie rozejmu zapotrzebowanie na wykorzystanie maszyn bombowych i szturmowych znacząco spadło.

Mimo planowanego wycofania bazy w Tartus i Chmejmim mają funkcjonować w dotychczasowym zakresie. Oznacza to, że w każdej chwili będą gotowe na ponowne przyjęcie dodatkowych maszyn bombowych i szturmowych z Rosji. W obecnej sytuacji militarnej główny ciężar działań spoczywa jednak na śmigłowcach, będących podstawowym środkiem bezpośredniego wsparcia ofensywy armii syryjskiej. Kwestią otwartą pozostaje dalsza obecność w Syrii 20 wielozadaniowych samolotów myśliwskich Su-35S i Su-30SM, które w razie potrzeby mogą prowadzić precyzyjne ataki na cele naziemne (nb. analogiczne do rosyjskich działania państw NATO od początku opierają się na wykorzystaniu wyłącznie myśliwców wielozadaniowych), a także innych maszyn (myśliwskie Su-27SM oraz rozpoznania i walki radioelektronicznej Tu-214R i Ił-20M1). Z dotychczasowych informacji wynika, że w Syrii pozostaną także pozostałe elementy kontyngentu (pododdziały piechoty morskiej i Wojsk Powietrznodesantowych, obrony powietrznej i walki radioelektronicznej), a także rosyjscy instruktorzy i doradcy oddelegowani do armii syryjskiej.

Źródło: Ośrodek Studiów Wschodnich

Ośrodek Studiów Wschodnich


Powiązane artykuły

Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na dostawę zestawów urządzeń do zakłócania systemów nawigacji satelitarnej. foto: gov.pl

Wojsko Polskie kupuje systemy do zakłócania GPS

Agencja Uzbrojenia podpisała umowę na dostawę zestawów urządzeń do zakłócania systemów nawigacji satelitarnej. Program HELIOTROP ma wzmocnić zdolności walki elektronicznej...
Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi, foto: EPA/FILIP SINGER

Chiny: Nie pozwolimy na porażkę Rosji w wojnie z Ukrainą

Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi wprost powiedział unijnej dyplomacji, że Pekin nie dopuści do klęski Rosji w wojnie z...

Chiński chatbot DeepSeek zniknie z Europy? Niemcy podnoszą alarm

Popularna aplikacja AI DeepSeek, opracowana w Chinach, może zniknąć ze sklepów Google Play i App Store. Wszystko z powodu zarzutów...

Udostępnij:

Facebook X X X