Minister energii Krzysztof Tchórzewski powiedział na Europejskim Kongresie Gospodarczym, że nie będzie zgody na rozwój energetyki wiatrowej na morzu bez decyzji o budowie mocy zabezpieczających, czyli polskiej elektrowni jądrowej.
– Czeka nas rozwój energetyki odnawialnej. Jest ze wszystkich stron ciśnienie na otwarcie się na energetykę odnawialną na morzu – powiedział Tchórzewski. Powiedział, że jest oczekiwanie na 7-9 GW, które będzie trzeba zabezpieczyć analogiczną ilością mocy w sektorze konwencjonalnym. Ze względu na to, że większość tej mocy powstanie na Bałtyku, potrzebne będzie rozwiązanie problemów z przesyłem na południe kraju.
– Możemy się otwierać na morze, jeżeli otworzymy się na rozbudowę energetyki konwencjonalnej nad morzem. Z jednej strony to decyzje o jednym bloku, teraz dwóch blokach gazowych w Dolnej Odrze. Z drugiej strony to także druga decyzja, czyli o budowie elektrowni jądrowej. Nie wyobrażam sobie możliwości podjęcia decyzji o budowie energetyki wiatrowej na morzu bez rozstrzygnięcia sprawy energetyki jądrowej – powiedział Tchórzewski.
Wojciech Jakóbik