Dania chce zelektryfikować system ciepłowniczy, by wepchnąć energię z OZE do ciepłownictwa – powiedział podczas konferencji „Elastyczność KSE. Zmiany na rynku energii” Rasmus Aaen z firmy consultingowej NIRAS. Patronem medialnym wydarzenia był BiznesAlert.pl.
Według niego istnieje szansa na to, aby wykorzystać system ciepłowniczy jako element wspomagający rynek energii elektrycznej. Wymaga to jednak zmian podatkowych, ponieważ stawki są dość wysokie, mimo że widać tendencję to ich obniżenia.
W tym kontekście spadek obciążeń podatkowych na energię powoduje, że znaczną część rachunków stanowią taryfy. – W ciągu ostatnich pięciu lat w Danii praktycznie nie było kotłów elektrycznych. Jeżeli taryfa zostałaby obniżona o połowę, wówczas wzrosłaby możliwość produkcji energii, a to by się przełożyło na większy przychód operatora sieci przesyłowych. Musimy obniżyć taryfy, wówczas zarobią obydwie strony – powiedział.
W tym kontekście zwrócił uwagę, że porównując obecnie kotły elektryczne względem gazowych, to póki co nie są one rentowne. – Przy większej elastyczności byłoby to bardziej opłacalne rozwiązanie – dodał.