Unijny trybunał odpowie, czy przepisy wprowadzone w sierpniu 2016 roku nie dyskryminują towarów z zagranicy. To pytanie w ubiegłym tygodniu zadał Naczelny Sąd Administracyjny. – Stawia to pod znakiem zapytania legalność pakietu paliwowego, który został wprowadzony trzy lata temu – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Dziennik wyjaśnia, że chodzi o art. 103 ust. 5a ustawy o VAT, który nakazuje przedsiębiorcom, sprowadzającym m.in. paliwa silnikowe z innego kraju Unii Europejskiej, zapłacić podatek w ciągu pięciu dni od ich sprowadzenia na terytorium Polski. – Wprowadzone w 2016 roku przepisy okazały się wielkim sukcesem i według szacunków branży paliowej mogły przynieść budżetowi nawet 2,4 mld zł rocznie – podaje Dziennik.
NSA zadał trzy pytania: postanowił spytać Trybunał Sprawiedliwości UE, czy pakiet paliwowy nie dyskryminuje towarów wprowadzanych na obszar naszego kraju w porównaniu z tymi, które znajdują się już na terytorium Polski, a także czy wpłatę w ciągu pięciu dni należy traktować jako podatek, czy jednak jako zaliczkę. – Gdyby TSUE uznał, że jest to zaliczka, to powinien też odpowiedzieć na trzecie pytanie, czyli określić, w którym momencie taka zaliczka wygasa i jakie są podatkowe konsekwencje – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Dziennik Gazeta Prawna/BiznesAlert.pl
Szef NIK: Pozytywnie oceniamy wprowadzenie pakietu paliwowego
