(Ministerstwo Obrony Narodowej)
Duńskie czołgi Leopard 2A5 z batalionu czołgów Pułku Dragonów zajęły linię obrony na pasie taktycznym Mielno. Zmierzyły się z nacierającymi czołgami T – 72 oraz pododdziałami zmechanizowanymi na BWP-1 z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej. Polskie pododdziały zmusiły Duńczyków do zmiany rejonu obrony, a następnie do odtworzenia jej przedniego skraju. Następnie to duńska obrona załamała polskie natarcie i zmusiła naszych dowódców do przegrupowania sił.
Gdy Duńczycy się bronili, a Polacy nacierali, amerykańskie czołgi M1 Abrams z Grupy Bojowej 1 Brygady Pancernej 3 Dywizji Piechoty USA trenowały przenikanie przez ugrupowanie przeciwnika. Z kolei niemieckie pododdziały zmechanizowane na pasie ćwiczeń „Bucierz” trenowały natarcie i przełamanie obrony przeciwnika. Zadania wykonywali też artylerzyści, wspierający nacierające i broniące się wojska ogniem. Dzięki temu każdy zakątek drawskiego poligonu wykorzystany jest do maksimum. Ppłk Ralf Hammerstein, dowódca 295 Dywizjonu Artylerii Brygady Francusko – Niemieckiej przyznaje, że polski poligon jest dla jego żołnierzy nowym środowiskiem. „Aby tu przyjechać, musieliśmy pokonać szereg problemów logistycznych, związanych z przemieszczeniem tak dużej liczby ludzi i sprzętu. Jednak dzięki wsparciu polskich kolegów, wszystkie te problemy zostały rozwiązane. Szczególnie dobrze zorganizowane są kwestie zakwaterowania i żywienia. Problemem jest tylko to, że ze względu na warunki atmosferyczne, nie możemy strzelać ostrą amunicją. Ale cieszymy się ze szkolenia z polskimi, duńskimi i amerykańskimi kolegami”.
Por. Patrick Benevento, dowódca plutonu czołgów USA, docenia to, że współpraca żołnierzy z różnych państw NATO, mających różne tradycje wojskowe, przynosi wiele nowych pomysłów inspirujących dowódców. „Najkorzystniejsza jest możliwość obserwacji żołnierzy innych państw w działaniu. Moi podwładni czerpią dużo przyjemności, poznając sprzęt sojuszników i mogąc z nimi współdziałać. Wzmacnia to morale i poszerza wiedzę o możliwościach żołnierzy innych państw. Dzięki temu stajemy się bardziej otwarci na nowe pomysły”.
Płk Piotr S. Bieniek – kierownik ćwiczenia „Saber Strike- 15” – zastępca dowódcy 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, przypomina o starej, amerykańskiej maksymie: „train as you fight” czyli „trenuj tak jak walczysz”. „Ćwiczenia takie jak „Saber Strike – 15” służą podtrzymaniu i doskonaleniu naszych umiejętności. Podglądamy naszych sojuszników, a oni nas. Wspólnie analizujemy stojące przed nami zadania, oceniamy w jaki sposób możemy je wykonać, doskonalimy nasze procedury, zaś żołnierze w polu uczą się, jak wykorzystywać na polu walki artylerię, lotnictwo i rozpoznanie, które mają do dyspozycji podczas wielonarodowych operacji”.