– Nie będzie kredytu 0 procent; program mieszkaniowy rządu zostanie zaprezentowany w pierwszym kwartale przyszłego roku – zapowiedział w czwartek minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk.
Jedną z obietnic Koalicji Obywatelskiej przez zeszłorocznymi wyborami, było wprowadzenie kredytu z oprocentowaniem 0 procent na zakup pierwszego mieszkania. Taki zapis znajduję się w deklaracji „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”.
– Myślę, że w pierwszym kwartale przyszłego roku nie tylko pokażę program, ale wejdziemy w fazę jego procesu legislacyjnego – powiedział minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk na antenie Radia Zet, zapytany, kiedy program mieszkaniowy rządu zostanie zaprezentowany.
Program najpóźniej w marcu
Zwrócił uwagę, że na mieszkalnictwo rząd zagwarantował w przyszłorocznym budżecie 4,5 mld zł i jeśli program nie zostanie przedstawiony do końca marca przyszłego roku, środki te mogą przepaść.
– W rządzie jesteśmy przekonani do tego, że młodzi Polacy zasługują na wsparcie w dostępie do pierwszego mieszkania. Dla mnie kluczowe są przeprowadzone od wielu lat badania. Blisko połowa młodych Polaków w wieku 25 do 35 lat mówi, że nie ma perspektyw na własne mieszkanie, i rząd musi znaleźć na to odpowiedź. Mamy różnice, rozbieżności, jaka forma tego wsparcia powinna dominować – dodał.
Minister podkreślił jednocześnie, że zapowiadany wcześniej program 0 proc. nie będzie realizowany.
Najwyższe oprocentowanie w Unii
– Nie będzie kredytu 0 procent. Polska ma najwyższe oprocentowanie w Unii Europejskiej kredytów mieszkaniowych, blisko dwukrotnie wyższe niż średnia europejska, więc musimy znaleźć rozwiązanie, które w tym zakresie Polakom pomoże – powiedział.
Za projekt ustawy ws. kredytu mieszkaniowego naStart odpowiada MRiT. Według wcześniejszych zapowiedzi, nowy kredyt mieszkaniowy, zastępujący Bezpieczny Kredyt 2 proc. i rodzinny kredyt mieszkaniowy, ma zapewnić finansowe wsparcie w formie dopłat do rat. Zgodnie z propozycją warunkiem uzyskania dopłat w ramach projektu miałoby być spełnienie kryterium dochodowego, które oparto o pierwszy próg podatkowy, czyli roczny dochód na poziomie 120 tys. zł brutto.
PAP / Biznes Alert