– PGG terminowo realizuje dostawy węgla na potrzeby ciepłowni i chcę tę współpracę kontynuować. Spółka w związku regulacjami związanymi w walką ze smogiem zwiększa wydobycie wysokojakościowego surowca – powiedział Adam Hochuł, wiceprezes ds. Sprzedaży Polskiej Grupy Górniczej S.A w rozmowie jaka została opublikowana na stronie spółki.
Współpraca PGG z ciepłownictwem
Adam Hochuł, wiceprezes ds. Sprzedaży Polskiej Grupy Górniczej S.A. pytany o zarzuty formułowane przez Izbę Gospodarczą Ciepłownictwo Polskie, dotyczące problemów związanych z kontraktacją i dostawami węgla dla ciepłowni powiedział, że e 2017 roku Polska Grupa Górnicza złożyła całemu sektorowi ciepłownictwa ofertę bezpośredniej, wieloletniej współpracy w zakresie zaopatrzenia w miały energetyczne. – Zdecydowana większość przedsiębiorstw ciepłowniczych w Polsce potwierdziła przyjęcie oferty PGG i z ciepłowniami tymi zostały zawarte Umowy wieloletnie sprzedaży miałów z kopalń PGG – powiedział w opublikowanej na stronie PGG rozmowie. – Zależało nam, aby te kontrakty były powszechne i gwarantowały dostawy dla wszystkich ciepłowni. W naszym bilansie węgla zabezpieczyliśmy wolumen pokrywający roczne zapotrzebowanie wszystkich ciepłowni w Polsce. Dopiero po zakończeniu kontraktacji w energetyce i ciepłownictwie sprzedawaliśmy miały do pozostałych grup odbiorców – tłumaczył.
Dodał, że w ślad za złożonymi w lipcu ubiegłego roku ofertami PGEE nawiązało kontakt ze wszystkimi podmiotami, omawiając warunki tej oferty, odpowiadając na pytania i wątpliwości. – Były zarówno rozmowy telefoniczne, jak i wiele spotkań bezpośrednich. W przypadkach braku potwierdzenia przyjęcia naszej oferty staraliśmy się wyjaśnić przyczyny takich decyzji – mówił.
Szacunki cen węgla a zamówienia
Jak powiedział, z przedstawianych informacji spółce wynika, że część ciepłowni, szczególnie tych mniejszych, przyjęła rozpowszechnianą wówczas rekomendację Izby Ciepłownictwa zalecającą wstrzemięźliwość w zawieraniu umów z PGG, z uwagi na prognozowany spadek cen węgla na rynkach światowych do poziomu nawet ok. 60 USD/tonę. – Jak się okazało, prognozy te nie potwierdziły się, aktualnie ceny oscylują wokół poziomu 100 USD/t. Dzisiaj ciepłownie te mają problem dodał.
Nadmienił, że w zakresie dostawy surowca do ciepłowni, są one realizowane są od początku 2018 roku zgodnie z warunkami i harmonogramami zawartymi w umowach, a z bezpośrednich rozmów z klientami wynika, że poziom dostaw odpowiada rzeczywistym potrzebom ciepłowni. – Zawarte umowy wieloletnie określają również wolumeny dostaw na 2019 rok, według potrzeb zgłoszonych przez ciepłownie. Do PGG nie wpływały wnioski o ich istotne korekty – podkreślił, dodając że poziom dostaw w ramach zawartych umów wieloletnich odpowiada składanym do PGG zamówieniom i jest zgodne z oczekiwaniami zdecydowanej większości odbiorców. Przypomniał, że zostało to m.in. omówione i potwierdzone na specjalnie zorganizowanym spotkaniu PGG z Zarządami ciepłowni w czerwcu br. – Jednocześnie trudno nam się dzisiaj odnieść do problemów z zaopatrzeniem w węgiel w ciepłowniach, które świadomie podjęły w ubiegłym roku decyzje o rezygnacji z naszej oferty współpracy i pozostaniu przy innych dostawcach. To były ich decyzje biznesowe i dzisiaj musza ponosić ich konsekwencje – wskazał na zakończenie rozmowy, która została opublikowana na stronie Polskiej Grupy Górniczej.
Walka ze smogiem przekłada się na wydobycie węgla
Pytany o informacje dotyczące wysokiego importu węgla do Polski , który miały wynikać z niekonkurencyjności cen węgla krajowego, Hochuł tłumaczył, że w przypadku miałów energetycznych ceny węgla importowanego zdecydowanie przewyższają ofertę producentów krajowych. – Potwierdzają to nie tylko analizy rynku, ale również publikowane wyniki przetargów. Ceny węgla opałowego są natomiast bardzo zróżnicowane, co wynika głównie z ich jakości powiedział. Podkreślił, jednocześnie, że PGG w 2018 roku znacząco zwiększa produkcję wysokojakościowych węgli w tym najbardziej poszukiwanych na rynku ekogroszków z 0,2 mln ton w roku 2015 do ponad 1,3 mln ton w bieżącym roku. – Jest to ściśle związane ze zmianami w zakresie norm ochrony powietrza i rosnącym zapotrzebowaniem użytkowników automatycznych kotłów retortowych – argumentował przedstawiciel PGG.
Polska Grupa Górnicza