PGNiG odebrał gaz od Cheniere. Jest tańszy od rosyjskiego (RELACJA)

26 lipca 2019, 14:05 Energetyka

W terminalu LNG im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu odbyła się uroczystość odebrania pierwszej dostawy skroplonego gazu ziemnego w ramach długoterminowego kontraktu zawartego pomiędzy PGNiG a amerykańską firmą Cheniere Energy. Wzięli w niej udział przedstawiciele władz państwowych oraz obu spółek.

Pierwsza dostawa LNG do Polski w ramach długoterminowego kontraktu PGNIG z Cheniere Energy fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl
Pierwsza dostawa LNG do Polski w ramach długoterminowego kontraktu PGNIG z Cheniere Energy fot. Bartłomiej Sawicki/BiznesAlert.pl

Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy, który zaznaczył, że dostawa ta jest ważnym krokiem na drodze do zapewnienia Polsce bezpieczeństwa energetycznego i potwierdzenie bliskich stosunków między Polską a USA – Podczas swojej wizyty w Warszawie, prezydent USA Donald Trump wysunął propozycję zakupu skroplonego gazu ziemnego, która poskutkowała kontraktami. Otwiera to nowy rozdział w drodze do niezależności energetycznej. To dowód na to, że warto myśleć długodystansowo o polityce surowcowej i stosunkach ze sprawdzonymi sojusznikami – napisał prezydent Duda w liście do uczestników.

Podkreślił również, że dzięki tej umowie, do Polski w ciągu 24 lat trafi niemal 40 mld metrów sześciennych gazu. – To perspektywa, która pozwala nam myśleć ze znacznie większym spokojem o zaopatrzeniu w gaz polskich przedsiębiorstw i polskich rodzin” – wskazał prezydent.

Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk z kolei przeczytał list od premiera Mateusza Mateusza Morawieckiego: – Dzisiaj dokonuje się kolejny etap budowy polskiej niezależności energetycznej. Niezależność i silna pozycja w obszarze energetyki to jeden z najważniejszych celów rządu. Działający terminal LNG w Świnoujściu w połączeniu z gazociągiem Baltic Pipe pozwalają uniezależnić się od dostaw ze Wschodu. Zrównoważone zużycie gazu, energii elektrycznej i pali stałych pozwoli rządowi stworzyć politykę energetyczną do 2040 roku – napisał premier do zgromadzonych na uroczystości.

Z kolei pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski odczytał list od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego – Realizacja tego kontraktu jest krokiem milowym w zapewnienia bezpieczeństwa przez dywersyfikację źródeł i tras dostaw. Dzięki temu uniezależniamy się ekonomicznie i politycznie od Wschodu. Jest coraz bezpieczniej i taniej, a będzie jeszcze lepiej, kiedy zostaną ukończone kolejne projekty – rozbudowa terminalu LNG w Świnoujściu, budowa FSRU w Gdańsku i Baltic Pipe – pisał w liście Jarosław Kaczyński, który podkreślił, że idea budowy terminala LNG w Świnoujściu była autorskim pomysłem jego tragicznie zmarłego brata, Lecha Kaczyńskiego. Naimski dodał, że dostawy gazu skroplonego z USA są o jedną trzecią tańsze niż gaz kupowany od Gazpromu w ramach kontraktu jamalskiego, który wygasa w 2022 roku.

Wiceminister energii Adam Gawęda odczytał list od ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego: – Mimo krótkiego czasu, terminal LNG w Świnoujściu pracuje intensywnie. W przyszłości zostaną zawarte kolejne umowy długoterminowe na dostawy LNG do Polski. Zdywersyfikowany miks importu gaz wzmacnia naszą pozycję negocjacyjną na rynku gazu. Do tej pory w polskim terminalu LNG przyjęte zostało 65 milionów ton gazu skroplonego. Liczę na to, że rok 2023 będzie dla rynku gazu momentem przełomowym, kiedy nie będzie panował na nim monopol – napisał minister Tchórzewski.

Prezes PGNiG Piotr Woźniak wyraził zadowolenie z dzisiejszego wydarzenia, ale podkreślił, że nie jest to ostatnie słowo spółki w drodze do niezależności energetycznej: – Nie opuszczamy gardy, do końca 2022 roku musimy utrzymywać podwyższoną czujność. Dostawy LNG do Polski powinny być rutyną. Tworzymy most LNG między Polską a Stanami Zjednoczonymi. Nie odstajemy od tego, co się dzieje na rynku europejskim. W zeszłym roku popyt na LNG w Europie wyniósł 32 mld m sześc. (po regazyfikacji), w tym roku będzie on dwa razy większy. Zmienia się paradygmat, będziemy importować gaz od wiarygodnych partnerów, inaczej mówimy o naszych dotychczasowych dostawcach. Jest jeszcze mnóstwo do zrobienia – powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak.