Alert

PGNiG rozważa import gazu z Izraela

fot. PGNiG

PGNiG byłoby zainteresowane gazem z Izraela – stwierdził w rozmowie z agencją Reutersa prezes spółki Piotr Woźniak. To kolejny raz gdy polski potentat gazowy mówi o perspektywach współpracy gazowej z Izraelem.

Ponad połowa gazu sprzedawanego przez PGNiG pochodzi od rosyjskiego Gazpromu, który jest dostarczany na mocy kontraktu wygasającego w 2022 roku. Koncern podjął już działania na rzecz zmniejszenia zależności od dostaw rosyjskiego gazu, ponieważ nie zamierza przedłużać współpracy z Gazpromem na obecnych warunkach.

PGNiG zapewniło sobie kontrakty długoterminowe na dostawy LNG ze Stanów Zjednoczonych i Kataru. Paliwo będzie odbierane w gazoporcie w Świnoujściu. Spółka zamierza także importować gaz z własnych złóż w Norwegii za pośrednictwem planowanego gazociągu Baltic Pipe.

– Chcemy być spółką na skrzyżowaniu północy z południem i wschodu z zachodem. Potrzebujemy czegoś na południu, czegoś pewnego. Dlatego przyglądamy się wszystkim lokalizacjom na południe od Polski. Tak, interesuje nas Izrael – powiedział prezes Woźniak.

To nie pierwszy raz, gdy prezes PGNiG publicznie mówił o zainteresowaniu koncernu złożami gazu na Morzu Śródziemnym. W lutym 2018 roku podczas wizyty w Libanie nie wykluczył, że kiedyś ,,PGNiG trafi do Libanu bądź Izraela”. Ostatnie odkrycia złóż gazu na Morzu Śródziemnym i na wodach Izraela uczyniły ten region atrakcyjnym dla spółek energetycznych, a także europejskich odbiorców gazu. W przeszłości Izrael deklarował gotowość do eksportu gazu do Europy, zapewniając tym samym dodatkowe źródło surowca zmniejszające zależność Starego Kontynentu od paliwa z Rosji. Wciąż brakuje jednak odpowiedniej infrastuktury przesyłowej, aby można było zrealizować te plany.

Reuters/Piotr Stępiński


Powiązane artykuły

Chora dyrektywa tytoniowa

Najnowsza propozycja reformy dyrektywy tytoniowej to najlepszy dowód na to, że brukselska biurokracja, jak nikt inny, potrafi ignorować głos ludzi,...

Legislacyjny Frankenstein

Na warszawskich salonach ktoś uznał, że polska gospodarka jest zbyt silna, a prawo zbyt logiczne — i tak powstał projekt...

Rolnicy na skraju wytrzymałości

Projekt UD213 (nowelizacja tzw. ustawy tytoniowej), który będzie procedowany 20 listopada na Stałym Komitecie Rady Ministrów, wzbudza poważne obawy środowiska...

Udostępnij:

Facebook X X X