icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Zadłużenie PGNiG sięga 16 mld zł, ale daje tańszy gaz Polakom wobec gry Gazpromu

PGNiG opisuje jak kryzys energetyczny podsycany przez Gazprom wpływa na jego budżet. Zadłużenie sięga już 16 mld zł, ale dzięki temu Polacy otrzymują tańszy gaz dzięki taryfie odbiegającej od cen rynkowych.

– Od jesieni ubiegłego roku czynnik zadłużenia spółki staje się coraz ważniejszy. Zadłużenie naszej grupy rośnie w szybkim tempie. Byliśmy świadkami ogromnych wzrostów cen gazu. Nasze zadłużenie na koniec pierwszego półrocza to prawie 16 mld złotych – tłumaczył Przemysław Wacławski, wiceprezes PGNiG ds. finansowych podczas konferencji poświęconej wynikom z pierwszej połowy 2022 roku. – Weszliśmy w kryzys z dość dobrym buforem i niskim zadłużeniem. Pozyskiwaliśmy finansowania w bankach komercyjnych. Ostatnio podpisaliśmy dwie duże umowy kredytowe z PKO SA i BGK, które zawierają gwarancję Skarbu Państwa. W ten sposób chcemy zabezpieczyć naszą płynność finansową. Dysponujemy liniami kredytowymi na poziomie 25,6 mld złotych. To duże kwoty, ale patrząc na naszą EBITDE nie ma ryzyka niewypłacalności.

Zdaniem PGNiG kryzys energetyczny zaczął się latem 2021 roku, kiedy Gazprom nie zapełnił magazynów gazu i zaczął zmniejszać dostawy do Europy wywołując wzrost cen. PGNiG sprzedaje gaz w taryfie odbiegającej od cen rynkowych, a kupuje go w cenach giełdowych i długi rosną. – Dla nas kryzys nie zaczął się w momencie inwazji Rosji na Ukrainę. Ten kryzys zaczął się znacznie szybciej, kiedy Gazprom w 2021 roku zmniejszał podaż gazu na rynku europejskim – przekonuje Artur Cieślik, wiceprezes PGNiG ds. strategii. Jego zdaniem odpowiedzią PGNiG było zwiększenie dostaw LNG oraz wydobycia w Norwegii.

– Podwyżka taryfy od stycznia była bolesna, ale gdyby nie rekompensaty, musiałaby być wyższa. Dzięki temu nie mamy problemów z płynnością klientów. Bylibyśmy zadowoleni gdyby ten system został przedłużony – tłumaczył Wacławski na konferencji.

BiznesAlert.pl informował o tym zjawisku w lipcu. Zabezpieczenia rządowe uchroniły PGNiG przed bankructwem.

Wojciech Jakóbik/Mariusz Marszałkowski

PGNiG prawie zbankrutowało przez Gazprom, ale ocaliło je zabezpieczenie warte 4,8 mld zł

PGNiG opisuje jak kryzys energetyczny podsycany przez Gazprom wpływa na jego budżet. Zadłużenie sięga już 16 mld zł, ale dzięki temu Polacy otrzymują tańszy gaz dzięki taryfie odbiegającej od cen rynkowych.

– Od jesieni ubiegłego roku czynnik zadłużenia spółki staje się coraz ważniejszy. Zadłużenie naszej grupy rośnie w szybkim tempie. Byliśmy świadkami ogromnych wzrostów cen gazu. Nasze zadłużenie na koniec pierwszego półrocza to prawie 16 mld złotych – tłumaczył Przemysław Wacławski, wiceprezes PGNiG ds. finansowych podczas konferencji poświęconej wynikom z pierwszej połowy 2022 roku. – Weszliśmy w kryzys z dość dobrym buforem i niskim zadłużeniem. Pozyskiwaliśmy finansowania w bankach komercyjnych. Ostatnio podpisaliśmy dwie duże umowy kredytowe z PKO SA i BGK, które zawierają gwarancję Skarbu Państwa. W ten sposób chcemy zabezpieczyć naszą płynność finansową. Dysponujemy liniami kredytowymi na poziomie 25,6 mld złotych. To duże kwoty, ale patrząc na naszą EBITDE nie ma ryzyka niewypłacalności.

Zdaniem PGNiG kryzys energetyczny zaczął się latem 2021 roku, kiedy Gazprom nie zapełnił magazynów gazu i zaczął zmniejszać dostawy do Europy wywołując wzrost cen. PGNiG sprzedaje gaz w taryfie odbiegającej od cen rynkowych, a kupuje go w cenach giełdowych i długi rosną. – Dla nas kryzys nie zaczął się w momencie inwazji Rosji na Ukrainę. Ten kryzys zaczął się znacznie szybciej, kiedy Gazprom w 2021 roku zmniejszał podaż gazu na rynku europejskim – przekonuje Artur Cieślik, wiceprezes PGNiG ds. strategii. Jego zdaniem odpowiedzią PGNiG było zwiększenie dostaw LNG oraz wydobycia w Norwegii.

– Podwyżka taryfy od stycznia była bolesna, ale gdyby nie rekompensaty, musiałaby być wyższa. Dzięki temu nie mamy problemów z płynnością klientów. Bylibyśmy zadowoleni gdyby ten system został przedłużony – tłumaczył Wacławski na konferencji.

BiznesAlert.pl informował o tym zjawisku w lipcu. Zabezpieczenia rządowe uchroniły PGNiG przed bankructwem.

Wojciech Jakóbik/Mariusz Marszałkowski

PGNiG prawie zbankrutowało przez Gazprom, ale ocaliło je zabezpieczenie warte 4,8 mld zł

Najnowsze artykuły