Rosja: Nie prowadzimy cyberataków przeciwko USA

1 sierpnia 2016, 16:45 Alert

(VZ.ru/Piotr Stępiński)

Dmitrij Pieskow. Fot. Twitter
Dmitrij Pieskow. Fot. Twitter

Wypowiedzi kandydatki Demokratów na prezydenta Stanów Zjednoczonych Hillary Clinton dotyczące ataków rosyjskich hakerów wpisują się przedwyborczą retorykę i nie dotyczą władz państwa (rosyjskiego – przyp. red.) – powiedział rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow.

– Tego rodzaju wypowiedzi Clinton wpisują się w retorykę przedwyborczą. Nie zawierają niczego konkretnego, ponieważ, owszem, oskarżenie rosyjskich hakerów o jakieś działania, nie oznacza oskarżenia władz albo rosyjskiego rządu. Słowa, w których mowa jest o tym, że Rosja stoi za działaniami hakerów również są dość absurdalne, ponieważ Rosja jest państwem, więc nie może stać za działaniami hakerów. Wobec tego w wypowiedzi Clinton nie ma niczego konkretnego. Naszym zdaniem są one zbyt emocjonalne. Oczywiście rosyjskie urzędy nie zajmowały, nie zajmują i nie będą zajmowały się cyberterroryzmem. Nie może być o tym mowy – powiedział Pieskow.

– Nasze służby wielokrotnie podkreślały konieczność międzynarodowej współpracy, w tym z naszymi amerykańskimi partnerami, w ramach walki ze wspomnianymi zagrożeniami. Niestety do tej pory nie widzę chęci takiej współpracy – dodał rzecznik rosyjskiego prezydenta twierdząc, że Rosja chce normalizacji stosunków z Amerykanami.

Poproszony o komentarz dotyczący decyzji FBI o wszczęciu śledztwa w celu zbadania kto dopuścił się do ataku na serwer poczty elektronicznej Partii Demokratycznej w USA stwierdził, że ,,rzeczywiście jest to trochę w amerykańskim stylu”. – Chciałbym zwrócić uwagę na to, że najpierw padają oskarżenia, a następnie jest deklarowane rozpoczęcie śledztwa. To absurdalne. W Rosji przywykliśmy do tego, że zanim zostanie przedstawiony zarzut prowadzone jest postępowanie. Uważamy, że jest to bardziej logiczne i konkretne działanie – powiedział Pieskow.

– Ponadto chcę zwrócić uwagę na to, co wykradli hakerzy. Wyciekły dość interesujące informacje, które świadczą o pewnych działaniach, które w trakcie kampanii wyborczej miały manipulować opinią publiczną. W tym przypadku każda próba przykrycia manipulacji, wykorzystująca do tego demonizację Rosji, jest uważana przez nas za niewłaściwą. Rosja nie mieszała i nigdy nie będzie mieszała się do spraw wewnętrznych innych państw. Tym bardziej Stanów Zjednoczonych – podkreślił rzecznik Władimira Putina.

Hillary Clinton oskarżyła rosyjski wywiad o włamanie na serwery Demokratów. 30 lipca media informowały o ataku hakerów na serwery sztabu wyborczego Clinton. Wskazywano, że włamanie mogło być przeprowadzone przez tę samą grupę, która stała za atakiem na Krajową Komisję Partii Demokratycznej.