(Polska Izba Paliw Płynnych)
Średnie ceny detaliczne paliw 6 kwietnia 2016 r. to: 3,87 zł/l olej napędowy (-3 gr/l od 1 kwietnia); 4,15 zł/l benzyna 95-oktanowa (-1 gr/l) i 1,62 zł/l autogaz (-1 gr/l ). W porównaniu z sytuacją sprzed roku właściciele diesli płacą więc dziś mniej o 0,73 zł/l; benzyna kosztuje taniej o 0,51 zł/l, a LPG o 0,36 zł/l *.
Mimo że jak do tej pory w cenach płaconych przez polskich kierowców za tankowanie nadal nie znalazł pełnego przełożenia wzrost cen hurtowych, z którym mieliśmy do czynienia od 12 lutego [+12% benzyna i +10% olej napędowy], dziś już pierwsze obniżki na stacjach.
Obecna sytuacja jest bowiem potwierdzeniem zapowiedzi światowych analityków, że 2016 r. będzie okresem bardzo silnych wahań na rynku paliwowym. Jeśli ubiegły tydzień przyniósł polskim kierowcom 7-groszową podwyżkę cen benzyny, to dziś – mimo stosunkowo niewielkich zmian w średniej krajowej – na wielu stacjach ceny spadają od 5 do 15 gr/l. O nasilaniu się tego trendu świadczy też fakt, że uległy mu nawet koncernowe stacje przyautostradowe (tzw. MOP), gdzie zazwyczaj ceny są ok. 40 gr/l wyższe niż w innych lokalizacjach. Do rzadkości należą dziś z kolei stacje, które dopiero wprowadzają podwyżki.
W przyszłym tygodniu można też spodziewać się dalszych spadków cen na stacjach, gdyż dziś polskie rafinerie w hurcie paliwowym kontynuują obniżki. Benzyna tanieje w hurcie średnio 22 zł/m3, a olej napędowy 42 zł/m3. Warto jednak pamiętać, że między 12 lutego a 31 marca Pb95 zdrożała w hurcie ponad 12%, a ON notował +9%. Zwiększa się też w hurcie różnica między obu tymi paliwami. Jeśli w marca diesel był średnio tańszy od benzyny o 4%, to w pierwszym tygodniu kwietnia różnica ta wynosi już prawie 10%.
Trend obniżek cen oleju napędowego to dobra wiadomość nie tylko kierowców, ale dla wszystkich mieszkańców naszego kraju i całej gospodarki. Jako że jest to główne paliwo transportu, stanowi główny koszt dystrybucji towarów, a zatem to od jego ceny zależy w dużej mierze, ile zapłacimy za wszelakie towary konsumpcyjne – czy to przewożone samochodami (TIR-ami w tranzycie, vanami lokalnie itd.), koleją, samolotami czy transportem morskim – a także bilety komunikacji publicznej.
W referencyjnych dla europejskiego rynku notowaniach ARA dziś Pb95 tanieje dziś 0,64%, a ON 5%. Na porannej sesji giełdowej w Londynie ropa Brent drożeje 2,6%. Dolar z kolei zyskuje do złotówki 0,46%. Nie zmienia to jednak faktu, że od 12 lutego teoretyczne koszty polskich rafinerii wzrosły ok. 13 gr/l surowca (cena 1 l Brent w przeliczeniu na złotówki przy kursie dolara wg NBP). Oczywiście nie licząc bardzo znaczących kosztów biokomponentów.
Trzeba bowiem przypomnieć, że w związku z unijnymi wymaganiami klimatycznymi obowiązkowo do paliw oferowanych polskim kierowcom nasze rafinerie muszą dodawać: 7% FAME do diesla (B7) i od 5 do 10% bioetanolu do benzyn (E5/E10). Tymczasem zarówno olej rzepakowy [surowiec do FAME], jak i amerykańska kukurydza[z której produkowany jest bioetanol] bynajmniej nie tanieją. Ponadto w celu utrzymania stabilności takiej mieszanki (by nie wydzielała się zeń np. woda) konieczne jest stosowanie drogich dodatków – antyutleniaczy.
W 14. tygodniu 2016 r. najtańszy olej napędowy mają stacje w woj. śląskim: 3,84 zł/l (-5 gr/l od 31 marca). Najdroższy zachodniopomorskie: 3,94 zł/l (-3 gr/l). Największe zmiany ostatniego tygodnia to podkarpackie: -9 gr/l przy średniej 3,84 zł/l.
W woj. śląskim sprzedają też najtańszą benzynę: średnia 4,10 zł/l (+6 gr/l przez ostatnie 7 dni); a w zachodniopomorskim najdroższą: 4,20 zł/l (+5 gr/l). Największe zmiany ostatniego tygodnia to warmińsko-mazurskie: +8 gr/l przy średniej 4,18.
Podlaskie to z kolei najtańszy autogaz: 1,56 zł/l (-2 gr/l – bez zmian przez ostatnie 7 dni). Najdroższe jest to alternatywne paliwo tradycyjnie przy niemieckiej granicy – w woj. zachodniopomorskim: 1,78 zł/l (-3 gr/l). Największe zmiany ostatniego tygodnia to małopolskie: -3 gr/l przy średniej 1,60.
*Zestawienie sporządzone wg monitoringu cen paliw prowadzonego przez Biuro Polskiej Izby Paliw Płynnych (więcej na: paliwa.pl).