PKN Orlen chce dysponować siecią co najmniej tysiąca punktów ładowania samochodów elektrycznych do 2030 roku. – Mają też powstawać ładowarki o coraz wyższych mocach ładowania – poinformował dyrektor biura wdrażania paliw alternatywnych PKN Orlen Grzegorz Jóźwiak w rozmowie z ISBnews.
PKN Orlen chce mieć łącznie tysiąc punktów ładowania do 2030 roku. – Przy czym w miarę rozwoju rynku samochodów elektrycznych będziemy chcieli uruchamiać huby ładowarkowe, dysponujące 4-8 stanowiskami ładowania, które będą pozwalały na ładowanie z mocą nawet do 300 kW – powiedział Jóźwiak w rozmowie z ISBnews podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
– Nie chcemy za bardzo wyprzedzać rynku samochodów elektrycznych, bo technologia ładowarek bardzo szybko się rozwija – powiedział Jóźwiak dla ISBnews.
ISBnews zaznacza, że do tej pory PKN Orlen koncentrował się na ładowarkach o mocy 50 i 100 kW, głównie na własnych stacjach, natomiast przyszłe huby ładowarkowe miałyby powstawać przede wszystkim wzdłuż tras szybkiego ruchu.
ISBnews/Jędrzej Stachura
Fabryka samochodów elektrycznych Tesli koło Berlina została otwarta