Podczas konferencji Nafta i Gaz 2023 redaktor BiznesAlert.pl Mikołaj Teperek miał okazję porozmawiać z Robertem Perkowskim, który w PKN Orlen pełni funkcję członka zarządu ds. wydobycia. Czy koncern energetyczny będzie gotowy na przyszły sezon zimowy? Na jakim etapie kryzysu energetycznego obecnie jesteśmy?
– Czy jesteśmy przed kryzysem, czy po kryzysie – to dopiero historia pokaże. Nie znamy całej przyszłości. Poprzedniego kryzysu cen gazu nikt się nie spodziewał. Widać było, że cała Europa poza Polską miała z tym problem. Wyciągając wnioski można powiedzieć że wykonaliśmy dobrą robotę – My jako Państwo i wszystkie spółki które zabezpieczały bezpieczeństwo energetyczne naszego kraju. Mimo wszystko przed nami jeszcze wiele wyzwań związanych z wieloma kwestiami takimi jak transformacja energetyczna czyli spełnienie celów redukcyjnych. Energetyka to wielkie przedsięwzięcie, którego nie da się w ciągu tak krótkiego czasu jak np. jeden rok zrekonstruować. Infrastruktura energetyczna powstawała przez dziesięciolecia i cały czas się buduje. Pragniemy żeby przy tych wszystkich inwestycjach i przemianach ceny energii dla naszych odbiorców prywatnych i biznesowych były jak najniższe i konkurencyjne – mówi prezes Perkowski.
Za oknem początek lata 2023, jest ciepło i mało osób myśli teraz o zimie. Czy Orlen po fuzjach jest gotowy na zimę? – pyta Teperek. – Magazyny gazu są cały czas ładowane. Przygotowujemy się rutynowo do okresu zimowego, zresztą nie pierwszy raz. Wiele krajów dopiero rozpoczynało magazynowanie, gdy polskie były już pełne. Nie zawsze jest taka okoliczność żeby być pierwszym w tankowaniu, ale jest potrzeba żeby być zawsze gotowym. W tym momencie składam taką deklarację że będziemy na pewno gotowi na zimę, jak zresztą co roku – obiecuje prezes Perkowski z PKN Orlen.
Opracował Mikołaj Teperek