Podczas konferencji wynikowej, PKN Orlen podał dane spółki w drugim kwartale 2019 roku. Odnotowano zysk operacyjny EBITDA wg LIFO na poziomie 2,7 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 600 mln zł w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Jak podkreśla spółka, wynik został osiągnięty pomimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego.
Wyniki
Wiceprezes spółki, Wiesław Protasewicz powiedział, że dzięki zapasom surowca, udało się zażegnać kryzys związany z problemem dostaw ropy z ropociągu Przyjaźń. Trudne otoczenie związane było przede wszystkim ze spadkiem dyferencjału Brent/Ural o (-) 1,7 USD/bbl (r/r). Jak podkreśla spółka, na rezultat EBITDA wg LIFO złożyły się zarówno bardzo dobre wyniki segmentu downstream – na poziomie blisko 2 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 400 mln zł (r/r) – jak i segmentu detalicznego, który wypracował 859 mln zł.
Ponadto, mimo czasowego wstrzymania dostaw ropy naftowej rurociągiem Przyjaźń, firma przerobiła w drugim kwartale 8,3 mt ropy dzięki czemu odnotował wzrost wykorzystania mocy o 9 pp (r/r). Spółka podkreśla, że było to możliwe m.in. dzięki konsekwentnej dywersyfikacji kierunków dostaw, umożliwiającej elastyczność zakupową. Wiceprezes spółki, Wiesław Protasewicz przyznał, że dzięki zapasom surowca, udało się zażegnać kryzys związany z dostawami ropy z ropociągu Przyjaźń. Spółka podaje, że w konsekwencji przerób ropy oraz wzrost konsumpcji (r/r) przełożyły się na wzrost sprzedaży o 2% (r/r).
– W drugim kwartale 2019 roku nasze zakłady produkcyjne mogły pracować zgodnie planem i mogły zabezpieczyć dostawy produktów na wszystkie rynki, na których spółka jest obecna. Nasze zakłady produkcyjne odnotowały mniej usterek. To efekt działalności spółki Orlen Serwis, odnotowujemy mniej usterek i awarii. Ważnym aspektem jest optymalizacja także działalności operacyjnej pod względem procesu zakupowego. Będą one centralizowane i będziemy obniżać koszty. Dzięki naszym inwestycjom będzie generować większe przychody. W ostatnim czasie głównym czynnikiem wpływającym na bezpieczną pracę była dywersyfikacja dostaw ropy naftowej do Polski – powiedział członek zarządu PKN Orlen, Zbigniew Leszczyński.
W drugim kwartale Koncern zredukował poziom zadłużenia o 2,7 mld zł netto (kw/kw), głównie w efekcie dodatnich przepływów z działalności operacyjnej w wysokości 3,5 mld zł. – To efekt dobrych przepływów finansowych – powiedział Leszczyński.
Orlen podsumowuje drugi kwartał. Rośnie EBIDTA, sprzedaż i przychody
Fuzja
Na początku lipca br. spółka podała na konferencji wynikowej, że koncern złożył w Komisji Europejskiej formalny wniosek o zgodę na przejęcie kapitałowe Grupy LOTOS. – Rozpoczęło się w ten sposób formalne postępowanie w tej sprawie i liczymy, że decyzja Komisji zostanie przekazana spółce jeszcze w tym roku – powiedział wiceprezes spółki, Wiesław Protasewicz.
PKN Orlen złożył 3 lipca wniosek do Komisji Europejskiej o zgodę na przejęcie kontroli nad Grupą Lotos. Wniosek zainicjował formalne postępowanie w sprawie kontroli koncentracji. Z harmonogramu wynika, że do 7 sierpnia KE powinna zająć oficjalne stanowisko w sprawie wniosku.
Z wypowiedzi przedstawicieli spółki wynika, że wtedy zakończy się pierwsza faza postępowania i Komisja może albo podjąć już ostateczną decyzję w sprawie zgody na koncentrację, albo zdecydować o przejściu do drugiej fazy.
„Z naszej perspektywy, w oparciu o fazę prenotyfikacyjną i dialog z Komisją, spodziewalibyśmy się, że (…) ostateczna zgoda, prawdopodobnie warunkowa, jest nadal osiągalna. To ciągle nasz cel. Po otrzymaniu zgody bylibyśmy w stanie zamknąć transakcję do końca roku. Nasze plany się nie zmieniły” – powiedział jeden z przedstawicieli grupy podczas telekonferencji. Zamiar przejęcia kontroli nad Grupą Lotos płocki koncern ogłosił pod koniec lutego 2018 roku.
Sawicki: PKN Orlen składa wniosek o przejęcie Lotosu. Co zbada Bruksela?
Produkcja
Segment downstream Koncernu w drugim kwartale 2019 roku wypracował wynik EBITDA wg LIFO na poziomie 2 mld zł, odnotowując wzrost wolumenów sprzedaży o 2 procent rok do roku (w tym benzyny o 11 procent, oleju napędowego o 2 procent, olefin o 30 procent i PTA o 10 procent.) – Pozytywny wpływ na wynik miała poprawa marż rafineryjnych na lekkich i ciężkich frakcjach oraz marż petrochemicznych na olefinach, poliolefinach, PTA i nawozach (r/r) – powiedział Leszczyński. – Spadek cen gazu pozytywnie wpłynął na rentowność energetyki kogeneracyjnej, która kontrybuowała do wyniku segmentu na poziomie ok. 200 mln zł – powiedział.
W drugim kwartale 2019 roku PKN Orlen uruchomił instalację Metatezy w Płocku, umacniając pozycję lidera na rynku wytwórczym propylenu. Koncern oddał również do użytku instalację PPF Splitter, której roczne moce produkcyjne to 80 tys. ton propylenu. Inwestycja jest pierwszym strumieniem petrochemicznym w litewskich Możejkach, wydłużającym łańcuch wartości. – To pokazanie, że jesteśmy na ścieżce rozwoju strategii dla petrochemii, a jej efekt będzie widoczny w 2023 roku – powiedział.
Detal
Segment detaliczny w drugim kwartale 2019 roku wypracował wynik EBITDA wg LIFO na poziomie 859 mln zł, co oznacza wzrost o 182 mln zł (r/r). Do tego wyniku – jak mówił Leszczyński – przyczynił się wzrost wolumenów sprzedaży, łącznie o 4 procent (r/r). W minionym kwartale koncern odnotował wzrost udziałów na wszystkich rynkach.
Wydobycie
W Polsce rozpoczęto wiercenie otworu Bystrowice OU-2, kontynuowano wiercenie otworu Czarna Dolna-1 oraz rozpoczęto prace przygotowawcze do wiercenia otworu Bystrowice OU-3. Na aktywach kanadyjskich rozpoczęto wiercenie 1 odwiertu, a 4 odwierty zostały poddane szczelinowaniu. Do produkcji zostały włączone 4 otwory na obszarze Kakwa oraz Ferrier.
W drugim kwartale Koncern zredukował poziom zadłużenia o 2,7 mld zł netto (kw/kw), głównie w efekcie dodatnich przepływów z działalności operacyjnej w wysokości 3,5 mld zł. Jednocześnie zredukowano poziom dźwigni finansowej do 6,6 procent, która znajduje się na bezpiecznym, zdecydowanie niższym niż zakładanym w Strategii, poziomie. Walne Zgromadzenie zatwierdziło rekomendowaną przez Zarząd wypłatę dywidendy za 2018 r. w wysokości 3,5 zł na akcję.
Brudna ropa w Możejkach? Orlen zaprzecza i wyjaśnia
Zanieczyszczona ropa już w czerwcu trafiła do portu w Kłajpedzie i w dalszym ciągu jest tam magazynowana. Nie popłynie jednak do rafinerii w Możejkach. Przed wpłynięciem do instalacji zostanie wymieszana z czystą ropą, pochodzącą z terminalu w Butyndze. Po całym procesie będzie zgodna ze standardami GOST.
Jak podał portal Baltic Course, Litwa mogła odebrać dla PKN Orlen dostawę zanieczyszczonej ropy z Rosji. Orlen zaprzecza doniesieniom, jakoby brudna ropa trafiła do instalacji w Możejkach. Ropa dostarczona do Kłajpedy przekraczała normę GOST pod względem podwyższonej obecności chlorków organicznych. Zostanie ona przetransportowana koleją do Możejek, ale przed jakąkolwiek przeróbką, zostanie zmieszana z czystą ropą pochodzącą z Butyngi. Wówczas trafi do rafineryjnej instalacji.
Zbigniew Leszczyński poinformował podczas konferencji wynikowej PKN Orlen za drugi kwartał, że tankowiec Mendeleev Prospect z zanieczyszczoną ropą, który przez kilka tygodni był w gdańskim porcie, został rozładowany w Kłajpedzie na Litwie. -Ropa będzie przerabiana w rafinerii w Możejkach. Nie będzie to miało wpływu na jakość uzyskiwanych paliw – podkreślił członek zarządu PKN Orlen.
Wiatraki na morzu
Program budowy morskich farm wiatrowych o mocy 1200 MW jest realizowany zgodnie z planem. Jesteśmy w trakcie poszukiwania partnera do tego projektu. W Polsce nikt nie posiada dużego doświadczenia, a chcemy uniknąć błędów, które przełożą się na niepotrzebny wzrost kosztów. Ważny jest rachunek ekonomiczny, chcemy pozyskać inwestora i partnera biznesowego do wspólnej realizacji tej inwestycji. Myślę, że wybierzemy partnera do końca roku, a umowa zostanie podpisana w pierwszym półroczu 2020 roku. Koncesja jest ważna do 2022 i liczymy, że regulacje nam pozwolą ją przedłużyć. Wejście na budowę spodziewane jest za 3-4 lata, prędzej za 4 – powiedział Wiesław Protasewicz.
PKN Orlen chce wybrać partnera do projektu offshore jeszcze w tym roku
Odszkodowania za brudną ropę z Przyjaźni
-Do naszych partnerów wysłaliśmy oczekiwania dotyczące odszkodowań dotyczące braku dostaw czystej ropy i wyślemy jeszcze nasze oczekiwania odnośnie przerobu zanieczyszczonej ropy naftowej. Potrzebujemy jeszcze kilku tygodni na dalsze analizy. W najbliższym okresie będziemy składać takie roszczenia – powiedział Leszczyński.
-Tych kwot (wielkość odszkodowania) do końca nie znamy, ponieważ jesteśmy w trakcie analiz i wyliczeń. Będą się te roszczenia składać z różnych elementów naszej działalności. Będziemy dokonywać modernizacji i przeglądu naszych instalacji pod koniec sierpnia Nie wiemy, czy na kilka dni przed wstrzymaniem dostaw, ropa, która jeszcze wpływała nie była już zanieczyszczona i nie przekraczała normy obecności chlorków. Do pełnego obrazu musimy jeszcze poczekać – powiedział Protasewicz.
Orlen policzył część strat za brudną ropę. Nie ujawnia kwoty
Bartłomiej Sawicki/Polska Agencja Prasowa